M1920- dobre :)
Ostrowska to najsłabsze ogniwo w serialu. W ogóle nie pasowała do Rafała, poza tym jest od niego starsza o 12 lat, co niestety widać. Beznadziejna aktorka z kiepską dykcją i wypchanymi ustami. Jej postać również irytująca, potwierdzała opinię,że kobiety nie powinny pchać się do wojska.
nic więcej dodać nie trzeba ....
Mało tego ... baby do wojska nie .... zgadzam się ....
ale proszę mi odpowiedzieć na jedno pytanie.....
Dlaczego ona ? czemu ją obsadzili w tej roli ?
no nie mogę pojąć ....
dykcja chu*owa, grać nie potrafi ( ciągle jakaś taka naprężona chodzi) już nie wspomnę o jej wypowiedziach
ciągle w tym samym tonie, w tej samej "złości" jakby
stara się grać taką twardzielkę a jej to w ogóle nie wychodzi ... w ogóle !
sztuczna po prostu no ... nie kupuje jej ....
Według mnie aktorka jest bardzo dobra a rola wiarygodna. ,,Justyna Winnicka" pracuje wśród prawie samych mężczyzn, więc wydaje jej się, że musi być twarda i nie może sobie pozwolić na żadne słabości. W grze aktorki widzę, że postać, w którą się wciela, stara się udawać twardzielkę, ale to jej nie zawsze wychodzi (np. bardzo emocjonalnie reaguje w sprawie Fatimy; czuje się bardzo oszukana i zawiedziona słysząc wyznanie dziewczyny Konasza, stąd późniejsza jej zdawkowa rozmowa z nim prawie przez łzy, itd.). ,,Justyna" stara się też maskować pewne gesty zakochanej (kochającej) kobiety (np. odwiedzając Konasza w szpitalu dotyka jego zranionej ręki - sprawia mu ból, żeby się nie domyślił, że martwi się o niego; wychodząc rano z ,,Rosomaka" po wspólnej nocy kopie go w tyłek, żeby zatrzeć ślady czułości, jaką pozostawiła scena miłosna itp. ). ,,Justyna" zachowuje się też lekko nienaturalnie w kontaktach z por. Żądło. Ale ona nie może patrzeć na niego z podniesionym czołem, bo wprawdzie została kiedyś przez niego skrzywdzona, ale ona sama też nie jest wobec niego w porządku (przecież ukrywa przed nim fakt, że mają dziecko). Do tego wszystkiego ,,Justynie" zaczął się podobać Konasz, który odwzajemnia tę sympatię i zainteresowanie, ale ,,Justyna" sądzi, że ułożenie sobie z nim życia nie będzie możliwe z powodu jej romansu z Rafałem i synka, którego istnienie ukrywa.