Pierwszy odcinek dobry, drugi odcinek dobry. Jak będzie tak co odcinek, że następny jest dobry, a poprzedni jest też dobry, to będzie dobrze :) Bo ogólnie generalnie serial jest dobry i warto oglądnąć :)

Po dwóch odcinkach ... jakoś nie widzę tego.

Uważam, że jest/będzie to zmarnowany potencjał. Pomijam kwestię scenariusza czy fabuły ciężko po 2 odcinkach coś stwierdzić ( póki co raził mnie najbardziej tylko "zgubiony" żółty pickup w tej "ogromnej" wiosce przez kolesia w centrum dowodzenia ), aktorstwo całkiem ok ale dialogi czasami się nie kleją. Scenografia ... no widać, że się mocno się starali żeby to przypominało Afganistan ale cholera rzuca się w oczy mała przestrzeń poligonu pod wrockiem, nasza fauna i flora, po prostu krajobraz nie ten.
Szkoda, że nie wypaliło z ujęciami w Maroko. ( podobno nie mogli wyjechać ze względu na sprzęt; pojazdy itd., ale może mogli pokręcić tam trochę krajobrazów, jakieś wioski, chłopaków bez rosomaków... )

Uważam, że to co kładzie serial to postprodukcja; montaż, kolory, dobranie muzyki do scen... ta zamiast budować klimat, napięcie to mnie osobiście wk* . Nie dlatego, że sama w sobie jest jakaś bardzo tragiczna, ale jest jej za dużo, na siłę i w dodatku jest kretyńsko dobierana do tego co się dzieje na ekranie... .

Są rzeczy których nie można usprawiedliwić budżetem, a dobrą postprodukcją można naprawdę ukryć wiele wad,/niedoskonałości/braków budżetowych, w tym serialu jednak mam czasami wrażenie to działa na niekorzyść.

SPOJLERY ON






Po za tym, tak po prostu ten serial nie wywołuje u mnie totalnie żadnych emocji, nie wzbudza zainteresowania.
Sceny pożegnania naszych wojaków, info o raku, postrzał "bishop'a" to wszystko jakoś po człowieku spływa.

SPOJLERY OFF

Generalnie nie przekonuje mnie ten polski Afganistan... wg producentów film miał wyglądać "realistycznie, atrakcyjnie i wiarygodnie" a jak dla mnie póki co daleko mu do tego.

Pierwszy odcinek 3/10
Drugi 4/10

Chyba jednak przypomnę sobie serial "Generation Kill" albo odkurzę filmy "Battle for Haditha", "Full Metal Jacket" czy "Jarhead"