PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=211087}

Mistrzowie Kaijudo

Duel Masters
6,2 587
ocen
6,2 10 1 587
Mistrzowie Kaijudo
powrót do forum serialu Mistrzowie Kaijudo

Pamiętam jak chodziłem do gimnazjum to DM leciało na polsacie, ale jakoś mnie wgl nie wciągnęło przez dziwny system mieszania bajki anime z animacją komputerową potworów - natomiast 1sezon Yugioh także emitowany na polsacie bardzo lubiłem oglądać.
Więc jakoś przebrnąłem przez 2 odcinki i porzuciłem to anime mimo wszystko w karty DM lubiłem grać i gram do dziś.
Dopiero teraz po tylu latach mając na karku 31 lat postanowiłem obejrzeć DM.
Oj jak to się źle ogląda...
Podobna sytuacja była w yugioh.
1 sezon na wyspie Pegasusa był ok. Każdy odc przynosił jakąś walkę, fabuła jakaś tam była w tle i ogólnie było dynamicznie.
Dopiero wszystko zaczęło się psuć od czasów sezonu drugiego z tym turniejem Kaiby, 4000 pkt życia, kartami bogów itp.
Z dynamicznego anime przeszło to w jakąś telenowelę, w której pier.dzielili farmazony takie że szok. Potrafili gadać przez cały odc. by w ostatniej minucie ostatecznie obrazić się przystępując do pojedynku, który trwał przez kolejne 2 odcinki bo w międzyczasie zamiast grać znowu gadali o du.pie marynie.
Ale dośc z ygo.
Tutaj jest lekko podobnie ale inaczej ;)
Tutaj wgl nie pokazują praktycznie walk...
Cała walka potrafi się zacząć słowami "walczmy" i scena później już mają po 6 mana i Shobu rzuca Bolshacka. ehh...
Anime postawione na walki karciane zepchnięte do kolejnej telenoweli.
Te karciane anime nie mają łatwego życia.
Ygo rozpoczęło się dobrze a skończyło się na jakiejś bzdurnej telenoweli (pamiętam jeszcze 1 odc z Zexala czy jakoś tak gdzie jakiś Juja walczył z kimś tam - nie istotne - i każdy ciągle krzyczał I believe Yuya, I believe I believe. Jakby ten cholerny juja był jakimś mesjaszem...)
Gadają tutaj takie głupoty, albo nie, suchary. Walą tutaj takimi sucharami że szok.
Przychodzi do walki, która kończy się po minucie pokazania kilku ruchów obu graczy na krzyż.
Już nawet przestały mi przeszkadzać te miernej jakości komputerowe animacje, ale no matkoooo, gdzie są walki ???
W karty nadal gra się fajnie, ale anime po prostu jest nie do oglądania.
Gadają pier.doły a sama walka została zepchnięta gdzies na margines no bo po co w anime o karcianych walkach większą uwagę poświęcić samym walką, prawda?
Szkoda bo potencjał był.
Ale zginął śmiercią marną na mistrzostwach, gdzie pojedynek z rudym był po prostu nie do oglądania a pozostałe walki nawet nie zostały zwizualizowane.
To jakby w anime o pokemonach wyciąć sekwencje walk pokemonów.
Tylko by chodzili i gadali...
Szkoda szkoda.

settokaiba

Dobre to było z tą telenowelą:-)
Jednak rzeczywiście masz rację, za dużo rozmów,a za mało walki było.
Na pewno mogło być dużo lepiej.
A i tak w żadnym serialu animowanym nie było tylu zwrotów akcji ile w ,,Yu-gi-oh".
Najlepsze było moim zdaniem jak punkty życia Yugiego wyniosły 0 a on jednak nadal mógł walczyć z Dartzem.
I po raz kolejny uratował świat.
A druga sprawa była taka że i tak pozostałe sezony nie doczekały się emisji na Polsacie:-(
W kółko w latach 2004-2008 leciało 48 odcinków.
Normalnie wściec się można było

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones