Serialowi stuknęła dwudziestka. Miłych urodzin !!! :D Wszystkiego najlepszego i kolejnych dwudziestu lat, życzy Kubuś :D
I ja również przyłączam się do życzeń! Niech nam "zyje" nie następne 20 lat ale i przynajmniej 200! lat! Wszystkiego naj, naj jeszcze raz! 8-)...
a ja chciałbym przeprosić szanownego jubilata.
Mianowicie 2 lata temu nieoglądałem 4 odcinków:(
.............AJM SORI......................
tylko cztery
ale zqa to jakie
ponoc torn z Ridzem mieli cos ku sobie
Mejsi została porwana przez tajemniczą kalifornijską zabę
a tejlor cały czas niewie czy jest głodna czy nie i tym samym wprawia wsyzstkich w stan psychozy
szila chce zabic swojego listonosza a listonosz kocha sie w sali
i ja tego niewidziałem
szkoda no:)
czlowieku żałuj tych 4 epizodów...właśnie w nich Ridż dokończył kawę, którą zrobił sobie w 1 odcinku...
Własnie kawe se zrobił!!...
...gdzieś mi ta kawa się zapodziała...
...Ridz i Kawa...hmmmmm....
pewnie dlatego mejsi musiała zginąc
hhahahaha
To nieprawda. Mejszi zginela, bo Brooke ja utopila w spirytusie na wiesc, ze tamta powiekszyla sobie piersi do nieprzyzwoitego rozmiaru. ;P