Rzymską katoliczką na pewno nie jest, bo Papież chyba nie dał jej dyspensy na śluby kościelne 4 razy do roku.
W niektórych kościołach protestanckich i para-chrześcijańskich akceptowane są co prawda pewne formy ślubów dla rozwodników, ale raczej nie 3-4 razy do roku! Prędzej czy później każda wspólnota religijna by ją wykluczyła ze swoich szeregów...