Bo ja bardziej lubie Amber bo Kimberly jest za bardzo lalkowata.
a ja wole Kimberly bo Amber jest koszmarna :D jak ona wogle moze oklamywac tak biednego Rica. On najchetniej by ja zostawil i odszedl z Kimberly, ktora jest o wiele ladniejsza i bardziej do niego pasuje ;]
a ja wole amber...przynajmniej jest szczera...wyrazy wspolczucia dla kimberly ze musi grac takiego downa....
Amber szczera ? hahah xP no wlasnie widac jaka jest szczera.. tylko ze nie powiedziala swojemu męzowi, ze to nie jego dziecko i jest z nim tylko dla kasy i go nie kocha.. buahahah szczera do bólu!!!
Dla Ciebie liczy sie tylko wygląd?;/ Amber najgorsza nie jest... A pozatym nie jest z Rickiem dla kasy;/ poporostu mmu nie powie bo nie chce żeby ją zostawil. Ja Kimbelry nie lubie, ona i Brooke najbardziej mnie w tym serialu denerwują... A związek Kim i Ricka długo nie potrwa:] więc wcale sie tak nie kochają.
Dla Ciebie liczy sie tylko wygląd?;/ Amber najgorsza nie jest... A pozatym nie jest z Rickiem dla kasy;/ poporostu mmu nie powie bo nie chce żeby ją zostawil. Ja Kimbelry nie lubie, ona i Brooke najbardziej mnie w tym serialu denerwują... A związek Kim i Ricka długo nie potrwa:] więc wcale sie tak nie kochają.
oj tam ona sobie to wmowila :P ja tam nie wiem co bedzie potem ale w jakims tam odcinku ostatnio byla taka scena jak gadała sama do siebie ze nigdy nie powie mu prawdy.. ;] ale przynajmniej juz sie skapnela ze zle zrobila
;-) Niby ten serial to jedna wielka chała, ale potrafi wciągnąć. Jeśli ktoś chce znać moje zdanie, to nie trawię kimberly, ale Amber też nie lepsza. Jednak wolałabym żeby to ta druga była przez cały czas u boku Ricka. A swoją drogą, to z niego straszny niewdzięcznik! Spotyka się z kim, jakby już zapomniał, że zawdzięcza Amber życie.
Zawdzecza Amber zycie, ale to ona naklonila go do wyscigu, on nie chcial jechac samochodem. I w dodatku Amber ukradla Brooke bransoletke itd... Ale Kim mnei tez denerwuje ta jej obsesja na punkcie "odkrycia tajemnicy amber"...
Uważam,że Kimberly jest przesliczna ! Posiada wdzięk,ktorego nie ma Amber.A poza tym przypomina mi nieco Brooke Shields :) Trochę podobne rysy twarzy.
Ja bardziej lubię Amber. W sumie co jak co ale Rick jest jednak jej mężem a Kimberly cały czas się do niego przystawia i te jej teksty gdy mówi do siebie:"Odkryję twój sekret Amber Moore".
Kimberly ciagle lata lzami zalata i wscibska jak stary babiszon do tego falszem jedzie od niej na kilometr.
Amber przynajmniej kocha Ricka naprawde i chce dla niego jak najlepiej:)
Już za długo nie polata za nim bo jakoś jej się w główce trochę poprzewraca a trochę później całkowicie zniknie i z tego co się orientuję do teraz się nie pojawia ta postać grana przez tą bądz inna aktorkę. Generalni taka postać była wymyślona przez scenarzystów i trudno coś zarzucić aktorce, która gra Kimberly ale coby nie mówić urodziwa kobieta.