DLA MNIE PRAWDZIWĄ DAWKĄ ROZBRAJAJĄCĄ JEST SAM TYTUŁ I NUMER ODCINKA JAKI CZYTA LEKTOR:
"Modaaa.. na sukces... odcinek.... 3 tysiące... 9-set... 2-sty... 9-ty"
Czy większość z was nie wyczuwa ironii w głosie Olejniczaka, kiedy podaje numer?? :)
Tak, za każdym razem słychać ironię w jego głosie. Ba,nawet przy niektórych "dialogach" można ją wyczuć,kiedy np.jakiś bohater powtarza coś po raz setny!
Dokładnie odnoszę takie samo wrażenie. Mam pytanko. Czy ktoś może wie czy Olejniczak (nie znam imienia;) zaczął to czytać od niedawna czy od pierwszych odcinków (choć w to nie uwierzę;)Po głosie wnioskuję, że już chyba długo bo wyczuwam nie tylko ironię, ale także to, że facet ma po prostu dość:)
Lektorem od samego początku nadawania serialu w TVP jest Stanisław Olejniczak! Tak przeczytałam w Wikipedii:)
Tak jest. Facte czyta od pierwszego odcinka wyemitowanego w TVP1. Ma wyraźnie dość, a już nie moge się doczekać jak przeczyta... ODCINEK CZTE-RO-TYSIĘ-CZNY :)))))))))))
Ja po prostu umieram kiedy słyszę ten ciąg cyfr! Z kolei ciekawe KTO OGLĄDA TEN CHŁAM??? Jest wiele ciekawszych serialii(omg- chyba wszystkie), które schądza z anteny, ale NIE!, moda na sukces sie trzyma!;)
ludzie!, litości!