Oczywiście zginie ale tylko na 200 odcinków. A ja mam pytanko. Teraz na jedynce one podobno "zginęła" w wypadku samochodowym. Wiedziałem, że to bujda, ale nie wiesz moze co sie stalo. To takie fascynujące;)
hej.wiec jesli chodzi ci o to co sie stalo to : Thorne pojechal do domku w gorach do Macy.tam spedzili kilka fajnych chwil, wspominali i tanczyli sobie jednak on w pewnym momencie ja opuszcza.do drzwi puka Brooke z papierami rozwodowymi.Macy wciaga Brooke do domku, potem jest rozmowa ta co zawsze typu on cie nie kocha, kocha mnie, to tylko zauroczenie itp itd.Potem wsiadaja do auta Brooke, a prowadzi Macy i zdesperowana tak pedzi ze wjezdza w cysterne.Przypadkiem pzrejezdza kolo miejsca zdarzenia Thorne, widzi straszny wypadek.zatrzymuje sie.widzac samochod Brooke wpada w pzrerazenie i biegnie do niego.Widzi Macy ktora ma uwiezione nogi (zaklinowane gdzies pod kierownica) a brooke lezy zakrwawiona i nieprzytomna.wyciaga na prozbe Macy najpierw Brooke.nastepne znow przypadkiem pzrejezdza Kimberly i sie zatrzymuje i pomaga thornowi.kiedy zakladaja opatrunek wyciagnietej juz Brooke z samochodu, auto z Macy w srodku i kbieta ktora jechala cysterna eksploduje poniewaz zalala je beznzyna i doszlo do zwarcia.szczatki sa tejze kobiety a oni myla je z bohaterki.ciag dalszy to juz w odcinkach jest hehe.mam nadzieje ze choc troche ci przyblizylam to co sie wydarzylo.pozdro busska