Ogląda ktoś na bieżąco? chętnie podyskutuję na temat obecnych odcinków.
Ja oglądam ;) ;)
Hope dopiero się urodziła, a już jest dorosła i zaczęła staż w firmie Forresterów. Z twarzy łudząco przypomina nieżyjącą Caroline.
Ciągle chrzanią o kolekcji i o firmie.
Z kolei ta surogatka Sandy ciągle chrzani o gwałcie, o tym jaki Nick jest wspanialy i o tym jak bardzo się cieszy, ze urodzi im dziecko.
Wkurza mnie Taylor. Znów napuszcza Ridźa na Brooke. Wiecznie zgrywa świętą i mądrą, a to taka sama szmata jak Brooke.
Faktycznie "Hope" urosła dosyć szybko. Jednak taki urok oper mydlanych, w których stosowany jest zabieg zwany sorasem kiedy to dzieci dojrzewają szybciej od swoich rodziców. W tym serialu już było wiele takich przypadków. Bridget, Rick, Thomas, Steffy itd.
Niektóre wątki mogą wydawać się monotonne, ale zapewniam, że wkrótce będzie ciekawiej.
Oglądaliście ostatnie odcinki?
Forresterowie odzyskali władzę w FC, Brooke i Taylor stoczyły "mokrą" walkę, a Agnes straciła dziecko.
jak na modę na sukces w jednym odcinku było bardzo dużo akcji - walka w sadzawce i upadek ze schodów. No i zmienili sposób kręcenia , teraz wygląda trochę bardziej filmowo, choć wygląda to tak jakby obraz był szarpany i miał mniej niż 24 klatki na sekundę (wg mnie)
Bridget jest cudowna, umarła jej córeczka, pierwsze co zrobiła przespała się z Owenem....
Najbardziej słabi mnie Steffy, przemądrzała i cały czas rozmawia o jej miłości do ojca.... I do tego najeżdża na hodowaną na nawozach (jej szybki wzrost) Hope :D
Co chcesz od Bridget? U nich to normalne. Gdy spotyka ich coś strasznego i cierpią to zachciewa im się wtedy oczywiście seksu, a niby czego innego :D:D
Ja też nie znoszę Steffy! Jest taka jak mamunia. I jak Stephanie. Steffy chce rozstawiać wszystkich po kątach, nawet ojca zmusza by robił to co ona chce. Bo jak nie zrobi to zaraz jej nie kocha.
Haha dobre z tymi nawozami ;) To bardzo prawdopodobne.
Hope jest już dorosła. A jej niewiele młodszy brat wciąż jest mały, bo ostatnio Brooke mówiła, że pozwoliła mu dłużej oglądać telewizję przed snem, bo zjadł marchewkę :P
Jakoś dziwnie ten czas leci - dla iinych szybciej, a dla drugich wolniej
Bridget wróciła do Owena? A tak w ogóle postac Steffy wkuża mnie najbardziej. No niestety, rodzice musieli się z tym liczyc, dając jej i imię po seniorce Stephani.
I jeszcze jedna sprawa: najpierw Steffy i jej siostra (Ś.P.) były takie same, a potem wzieli dwie zupełne różne aktorki. Na dodatek Pheobe Była niższa.
O mamo ja nie wierzę :) w sumie weszłam tutaj dla picu tak samo jak czasem dla zabawy oglądam serial,ale z drugiej strony muszę przyznać że to jest wciągające-ale jest tak przewidywalny że czasem aż chce się śmiać :) jak ostatnio zobaczyłam Bridget w drzwiach i jak ją Owen pociesza to wiedziałam jak się skończy.
Ciekawa jestem tylko czy powiedziała o tym Nickowi bo wczoraj na tym się skończył odcinek że miała taki zamiar a dzisiaj już nie miałam czasu żeby zobaczyć dalszą część :)
Nie powiedziała.
Ale i tak się wszystko wyda, bo jakiś chłopak stanął przy oknie i nakręcił telefonem filmik, w którym Bridget leży na Owenie i uprawiają seks :D
Ta akcja z filmikiem jest idiotyczna.... Gościu wchodzi Owenowi do domu i widzi że ktoś się "kocha" heh i wystawia rękę i kręci filmik?... no już mogli wymyślić coś lepszego :D I jeszcze czekał do dnia następnego, żeby sobie to obejrzeć w Insomni (a jak! druga po Cafe rus, knajpka godna Forresterów i ich znajomych :p) Oczywiście oglądał ten film tyle razy, aż zobaczyło go połowa Beverly Hills i Staffy :D
Dokładnie to samo myślę. Ten Oliver mógł jeszcze przynieść rzutnik i puścić ten filmik na ścianę, to więcej sób by go obejrzało :P
Wlazł do domu, patrzy jak jakaś para się kocha i se to nagrał :D
W Los Angeles są tylko dwie knajpy. I jeden szpital i jeden psychiatra - Taylor.
Taylor i Steffy to obecnie dwie najbardziej denerwujące postacie. Z trudem je znoszę.
A ta pinda Steffy to młoda wersja Stephanie
OMG przeraziłam się, gdy zobaczyłam komentarze, myślałam że żartujecie z tym oglądaniem.... ten serial ma ponad 6,5 tys. odcinków!
jak dla mnie Steffy dobrze robi właśnie ja sama mam dośc Loganów w tym filmie Brooke to już każdego obleciała.. bardzo dobrze powinna zaszantazowac Brooke tym filmikiem żeby zniknela z firmy,za to mi najbardziej szkoda Jackie nie wiem co ona myslala ze posłubi młodszego o ponad 20 lat faceta i on z nią będzie do końca i będzie jej wierny, on chcę dziecko mam nadzieje ze Bridget zajdzie w ciążę z nim :D
A ja osobiście Steffy nie znoszę! Robi się taka jak Stephanie.
Brooke każdego obleciała. A Taylor przecież taka sama jak Brooke.
Watpię czy Bridget zajdzie w ciążę z kimkolwiek, bo lekarz jej powiedział, ze żadnej ciąży nie donosi.
Ale kto wie, może stanie się cud. W tym serialu naprawdę wszystko jest możliwe ;)
No mi tutaj jeszcze tylko paranormalnych zjawisk barkuje :D teraz oglądałam 4 oststnie odcinki i tak naprawdę całą ich akcję spokojnie można zmieścić w jednym,ale po co? jak przecież musi być masa scen łóżkowych+bardzo "inteligentne" i przewidywalne dialogi :) sama się zastanawiam jak to mogę oglądać,ale przynajmniej się pośmiać można :)
Jak Brooke i Ridge siedzieli nadzy w gabinecie tylko czekałam jak Taylor albo Stephanie tam wejdą no bo przecież po co zamykać drzwi na klucz??? :PP i co sprawdziło się :) to jest tak przewidywalne wszystko że aż śmiech :)
A co do Jakie i Owena to masakra za przeproszeniem stara baba ma męża który jest młodszy od jej syna,ja wiem że coś takiego jest możliwe w rzeczywistości no ale bez jaj :)
To tyle-już się wyżaliłam :P
Już wiedziałem, że im Stefanie albo Taylor przeszkodzi jak tylko Brook w tym czerwonej bieliźnie wyszła xp
Paranormalne zjawiska też tu były!
Ridź rozmawiał kiedyś z duchem nieżyjącej Caroline.
Innym razem Ridźa i Brooke odwiedził duch Taylor. A kilka odcinków później okazało się, że Taylor żyje....
To prawda, że całą ich akcję można zmieścić w jednym odcinku, a oni to rozciągają na 10. Steffy nieprzerwanie od kilku odcinków paraduje w bikini koło basenu ;)
Masz rację zapomniałam że taki wątek już był :)
ej masakra np nie oglądam tego przez jakieś 2-3 miesiące a wystarczy że potem obejrzę 2-3 odcinki i wszystko wiadomo bo prawie nic się nie zmienia :)
ja tam nie wiem ale wydaje mi sie ze jak Agnes czy tam Sandy zobaczy ten filmik zaszantazuje Bridget chyba ze ja wczesniej Stefi ubiegnie :D Olivier tez jest dziwny jak dla mnie, ja na miejscu Hope bym mu nie wybaczyła tak od razu :-)
Zauważyliście, że te nowe odcinki są dziwne? Jakby nie z mody na sukces i jeszcze zmienili tą taśmę na jakąś filmową i wszystko się lekko przycina. Mam nadzieje, że moda wróci jeszcze do swojego starego poziomu ;p
Oj to musiała by być dużo starsza ;) ale faktycznie podobna do Caroline. Być może się kiedyś Ridgowi skojarzy i z nią będzie :p W tym serialu wszystko możliwe. A znowu wrócili do starej taśmy :D
W dzisiejszym odcinku stało się coś strasznego ! : Zamykają CAFE RUZ !! Foressterowie albo teraz umrą z głodu, albo będą się wszyscy objadać w insomni! :p
Raczej umrą z głodu (ale w kryzysie będą uprawiać seks, bo to ich lekarstwo na wszystko), w Insomnii jest chyba tylko kawa i nic więcej. Mogliby przywrócić CJ'a , w końcu jest właścicielem, a oni ciągle tam bywają .
Jakie emocje dzisiaj ! Ridge znowu przerywa ślub Taylor ! Ale już od samego początku wiedziałem, że ten ślub nie przejdzie gładko.
Ciekawe czy naprawdę go przerwał czy może Taylor to sobie wyobraziła. Bo w tym serialu często tak jest, że coś się zdarza, a za chwilę okazuje się, że to był tylko sen któregoś z bohaterów lub jego fantazja.
Ale chyba serio przerwał. Dobrze by było, żeby ten ślub się nie odbył, bo Whip to fajny facet a Taylor wcale go nie kocha.
Robi go w konia (haha, Taylor i koń :D:D )
Hahaha dokładnie może tak być :p albo on wstał i powie coś w stylu ze cieszy się z jej szczęścia itp. :D
Albo powie, żeby poczekali, pójdzie po konia i dopiero przerwie xD
Na ślubach w Modzie na sukces wygłaszają tyle wazeliny i pięknych, podniosłych słów, że porzygać się można.
A za pół roku się rozwodzą :D
Dokładnie ! Ostatnio myślałem sobie, że Donna i Eryk są coś ze sobą za długo i jak się spodziewałem, już się zaczyna Stephanie kręcić obok niego :d Nic nie może wiecznie trwać :D
Whip i Taylor wzięli ślub. Wesela i przyjęcia u Forresterów są po prostu super. Odlotowe impezy. Elegancko ubrani szwendają się w kółko z kieliszkami, nic nie jedzą, zahulają ze dwa razy albo wcale i ciągle powtarzają 'wspaniałe przyjęcie, wspaniałe przyjęcie".
Ich trzeba zabrać na tradycyjne polskie wesele to by zobaczyli :D:D
Bridget nie wie z kim jest w ciąży - z Owenem czy z Nickiem.
U Forresterów to normalna rzecz, że kobiety nie wiedzą z kim są w ciąży
Hahahahaha z tymi przyjęciami zawsze tak jest ;d Albo to jak Steffy zrzuciła tort na Hope :p fajnie, że już się przyjęcie skończyło a nikt tortu weselnego nie ruszył :D Nic dziwnego, że chodzą w kółko jak oni tam nie mają stołu :D
W modzie normalną rzeczą jest ciąża co 100 odc :d a zawsze z ciążą są jakieś wariacje : nie wiedzą z kim, poronienia, albo kobieta nie jest pewna czy jest w ciąży ze swoim dzieckiem ( Taylor co urodziła dziecko Brook....) Jestem na 98% pewny, że to dziecko będzie Owena z którym spała 1 a nie Nicka z którym się kocha 6 razy dziennie xD
Świetny jest jeszcze święty Eryk, który bierze pod swój dach każdego kto poprosi :D