*Ten Deacon jest pojebany, że aż strach, pazerna szuja i jełop.
*Rick mnie tak wkurwia, że najchętniej to bym go jebnął żelazkiem w pysk.
*Kimberly to "mała ladacznica", niedługo to stanie się prawdziwą kurwą i suką
*Morgan to przebiegła wiedźma, robi wszystko, żeby komuś zaszkodzić, szkoda, że Stephanie jej nie zabiła jak miała okazję.
*Clarke mnie wkurza za wygląd :)
*Brooke to szmata i dziwka, ciekawe, ilu już obsłużyła, pewnie więcej, niż niejedna prostytutka
*Ridge to ciepłe kluchy i tyle!!
*Amber- ta to w ogóle jest udana <lol2>
Nie mam nic do Sally, Stephanie, Eryka, Thorne'a, Taylor, CJ'a, Darli i reszty. Ta wymieniona "czołówka" jest tak zjebana i pokurwiona, że aż strach, ale prawdę mówiąc, gdyby nie oni, to "Moda na sukces" byłaby naprawdę nudna. A tak przynajmniej coś się dzieje!!!
<nono> ostro pojechales - mimo to sie z toba nie zgadzam (bynajmniej z tym jak skomentowales poszczegolne osoby), a niektorych co wymieniles z kategorii do ktorej nic nie masz to bym wlasnie dala do zjechania. ale coz.. sa gusta i gusciki.pozdrawiam.
tak, owszem, są gusta i guściki, ale te wymienione postacie mnie najbardziej wkurzają. Nie wiem, jak Ty byś opisała najbardziej zjechane postaci. :) :) :)
hehe pytasz jak ja bym opisala.. hmm no na pewno troche lagodniej, bo to tylko film, role odgrywane przez bohaterow i mysle ze im tez nie do konca to odpowiada ale jak jakies pretensje to moze do tworcow.pozdrawiam paa.