Trudno mi to powiedzieć, ale masz rację. Niby fuzja tasiemca i debilizmu, ale o dziwo np. w moim przypadku da się oglądać. Klan omijam szerokim łukiem, ale B&B mi nie przeszkadza.
ja wczesniej ogladalam Klan, a MNS przelaczalam po 2 minutach, a teraz jest calkiem odwrotnie i sama nie wiem dlaczego...