No ogólnie głupio się zachowała, bo to tak wyglądało jak by nie chciała przebywać w jego towarzystwie. Ale do małej się chociaż uśmięchneła. Pewnie uciekła stamtąd, żeby nie opowiadać na pytania o ich zwiążku. I dziewczyny mówiły, że pytali sie jej o muzykę a jak przyszedł Mariano to ją olali i ogólnie nie podobało mi się,że sobie poszła ale oni nie są parą już wiec co ona miała tam stać aż z nią dokończa wywiad?
Mam nadzieje, że tę uściski nie były na pokaz ale raczej nie, wyglądały szczerze i o ile ten ostatni mógł być ustawiony to raczej Mariano by do niej nie podszedł, żeby ją pocieszyć po przegranej gdyby to była ustawka i rozmawiali a nawet i się śmieli. Bo na początku się ignorowali.
No ja właśnie jakieś pół godziny temu też utworzyłam nowa grupę do Dalszej dyskusji :)
Podobno uśmiechnęła się do małej przesunela żeby mógł przejść Mariano i Oli chwilę postala i zaraz się odwróciła i poszła do windy. Było widać że ten uścisk nie był na.pokaz lecz z radości że EM wygrała :) ale za to uśmiech Mariano było widać że był sztuczny
A mogę jakoś wtedy usunąć ten wątek? Bo po co dwa a sprawdzałam i nic nie wiedziałam:P
Tak widziałam ten wywiad. No ale też mogło być tak, że oni po prostu nie chcą mieszać w to mediów dlatego tak ona zaraegowała.
Ja chciałam swój usunąć ale nie mogłam znaleźć gdzie to się usuwa :) mój wątek to "Lali Mariano z tematem kto słyszał o ich Rozstaniu?czy to tylko plotka. Ciąg dalszy dyskusji" :)
Pewnie dlatego właśnie odeszła. Nie chciała poprostu aby dalej kręcili ten temat.
Jednak na moim wątku będzie ciąg dalszy tematu bo juz tam piszemy :) jak chcesz zapraszam do nas :)
Ok, dziewczyny, muszę to napisać. Będzie trochę długo, ale muszę. Wiem dziewczyny, że się jaracie i chcecie ich zobaczyć znowu razem, ja też, ale trochę realizmu, bo jak czytam w poprzednim wątku o tym, że Mariano wziął córkę na galę, "żeby się zbliżyć do Lali" i że "prawdziwa miłość zawsze pociesza" to się nie zgadzam, bo... na tej gali to tak nie wyglądało...
Po pierwsze, to "długie przytulenie" jak wygrali, to było akurat smutne - w tym przytuleniu było: spoko, wygraliśmy, super, to są wielkie emocje, ale tyle, bo nas już nie ma. Widać to w spojrzeniu Lali po przytuleniu. To jest smutne spojrzenie. Ona poza tym, w ogóle była smutna na gali, chociaż się bardzo starała.
I jeszcze za jej pierwszą główną rolę w życiu nie dostała MF, tylko dostała ją Natalia Oreiro. Ale też sądzę, że to było akurat znamienne, bo Lali zagrała Espe w konwencji Oreiro i jej Milagros ze "Zbuntowanego Anioła". Za dużo było podobieństw w tych rolach, żeby w Argentynie ocenili to, jako coś świeżego i nowego i żeby Lali pokonała Natalię.
Już z samych tych powodów Lali była smutna, na pewno mieli przecieki, że nie wygrają, skoro listy z wygranymi nawet po necie i to w Polsce hulały :P.
A do tego dodajcie fakt, że siedzi przy jednym stole z byłym ukochanym i nie są razem, a cały świat patrzy, jak się będą zachowywać. Smutne i na pewno trudne.
Córka Mariano była na gali, mam wrażenie, trochę takim "wentylem bezpieczeństwa", wiadomo, ze przy dziecku żadne przykre rzeczy by nie wyszły między nimi.
El Trece też nie pokazywało ich często, bo wiadomo było, że ten cały romans zgromadzi przed kompami nawet ludzi z innych krajów i to im nabijało oglądających na całą galę, a to, na co wszyscy czekali, pokazali na końcu, żeby wszystko już zdążyli obejrzeć i żeby oglądalność była większa.
Mam wrażenie, że dużo było w tej gali rozczarowania i smutku. Widać to po oczach Lali. Mariano zresztą też był taki "inny".
W ogóle, gdy oglądałam filmiki z gali wczoraj, odniosłam wrażenie, że atmosfera po ich związku jest taka "słodko-gorzka". Nie wiem, czy rozumiecie o co mi chodzi. Słodkie wspomnienia przełamane gorzkim zakończeniem. Według mnie oni tak właśnie wyglądają teraz. Smutne.
PS: Sorry za elaborat, ale naprawdę musiałam napisać to, co myślę na ich temat na gali MF. :)
Wypowiadamy się w innym temacie założyłam ten i nie zauważyłam, że nowy został już utworzony :)
Ja Ci powiem tyle w ustawkę nie uwierze, że robila tak, bo tak wypadało, bo:
Myślisz, że Mariano zabrał by malą, żeby mieszać jej w głowie? A przytule Lali żeby ludzie widzieli a pogadam z nią i się pośmieje niech ludzie widzą a mała by sobie swoje myślała i może miała nadzieje. bo ona jest strasznie za Lali i same miałyśmy okazje to zobaczyć. Ich zachowanie według mnie było spontanicznę. Ale też uważam tak jak ty, że mała była po części takim jego zajęciem, bo gdyby czuł się głupio albo była głupia sytuacja ma przy sobie córeczkę:) Ja tak uważam. Ale też chyba chciał się zbliżyć dzięki niej do Lali, bo jak wiadomo ona ją uwielbia ze wzajemnością i wiedział, że napewno przyjdzie się z nią przywitać a wtedy i z nim. I sam się ładnie wypowiadał o Lali na dywanie, że mała jest jej fanką i w ogóle.
No jasne, że było im napewno głupio już samo spotkanie z byłym a co dopiero na oczach wszystkich. Ale mogli przytulić sie zwyczajnie i krótko i po sprawie. I tak oboje nie byli sobą. Ja też uważam, że raczej już się nie zejdą, bo Lali jest stanowcza w tym co mówi ale chyba do końca się z siebie nie wyleczyli. Napewno Mariano on sam powiedział, ze nie zamyka jeszcze drzwi jeśli chodzi o ich powrót i nie mówi nie, bo nie wie co przyniesie przyszłość. Ja myśle, że on ma cały czas nadzieje ale nic z tego nie będzie.