Jak to interpretować. Czy Johan uciekł ? Czy skoczył z okna i się zabił ?
Mam teraz rozkmine w glowie ..
Przez cały serial szukał prawdy o sobie, ale jednocześnie ukrywał przed samym sobą to, co najważniejsze: że matka mogła się pomylić i wydać Annę Bonaparcie przez przypadek.
Kiedy wreszcie stanął w prawdzie, mógł się zmienić. Uciekł i zaczął wieść zwyczajne życie.
Johan uważał, że wszyscy są równi w obliczu śmierci i chciał, żeby Tenma stał się jego "dziełem" - gdyby zabił Lieberta, stałby się kolejnym potworem. Jednak Kenzo drugi raz ocalił mu życie udowadniając, że to on miał rację: ludzie są po prostu równi.