deadline com /2013/04/guillermo-del-toro-is-hatching-a-monster-of-a-series-at-hbo
spełnienie marzeń?
Dla mnie - jak najbardziej. Oglądając anime od samego początku myślałem sobie: "wow - mógłby z tego być świetny serial aktorski". Bo "Monstera" na prawdę nie oglądało mi się jak anime, tylko jak porządny mroczny thriller kryminalny. No i proszę... Jestem prze-szczęśliwy. Optymizmem napawa mnie szczególnie fakt, że wzięło się za to HBO. Ciekaw jestem obsady - jeżeli tylko nie zatrudnią Zaca Efrona do roli Johana, to będzie dobrze :-) A wy macie już jakieś pomysły jeśli chodzi o obsadę? Ja chciałbym, żeby dyrektora i niedoszłego teścia Tenmy zagrał Powers Boothe - jak na tą chwilę, to moje jedyne życzenie.
Nie ma być zmian w fabule i produkcja HBO, więc kasy na realizacje nie zabraknie. Jestem dobrej myśli.
Jest swietny w tym co robi i nie dziwie sie ze chce miec kontrole nad tym co robi sie z jego dzielami. To wyjdzie serialowi na dobre
Też tak myślę. Normalnie byłbym przerażony, że się amerykańce biorą za anime, ale tu akurat jestem spokojny :P. Co nie zmienia faktu, że Urasawa gwiazdorzy i powinien zjeść snickersa :P.
CottonCrush - czytałeś/aś 20th Century Boys?