Głowna oś fabuły przypomina historię znaną z filmu i serialu Ścigany- lekarz,niesłusznie oskarżony o popełnieni zbrodni stara się udowodnić swoją niewinność. Jednak nie do końca. Dr Tenma bardziej pragnie pozbyć się brzemienia winy niż oczyścić w oczach świata. Postąpił dobrze jednak to spowodowało falę zła. Czy można postąpić amoralnie aby uchronić świat przed przyszłą zbrodnią.
Serial traktuje o istocie i pochodzeniu złą. Stawia pytanie czy istnieje zło pierwotne,ciemne jak odchłań, wtopione w istote od początku istnienia,
czy też zło kiełkuje w człowieku podlewane przez krzywdy tego świata,aż w końcu rozkwita w formie czarnego kwiatu.
Największą zaletą serialu są rozbudowane postacie. Doskonale nakreślono
głębię charakteru oraz procesy wewnętrzne popychające do konkretnych działań. Większość postaci zafascynowała mnie na tyle ,ze nie mogłęm się oderwać od oglądania nawet w momentach przestojów akcji. Cieszę się ze było tyle odcinków-pozwoliło to dokładniej przedstawić bohaterów i stopniowo dawkować napięcie.(rozumiem jednak osoby których serial zmęczył)
Osobną kwestią są pełne czaru bajki.Bardzo niepokojące ,przewrotne Właściwie to ciemne i złowieszcze mimo lekkości~konstrukcji.
Na koniec-polecam lubiącym trzymajacy w napięciu kryminał psychologiczny