Dopiero zaczęłam oglądać. Myślała, że jestem spaczona, iż zaczynam dostrzegać taki schemacik wciskany nam w głowy przez produkcje Netflix. ostatnio widziałam "hellraisera" i nawet by mnie nie zaskoczył wątek związku dwóch panów, bo autor książkowego pierwowzoru to Clive Barker przecież ;) , ale jedna rzecz mnie zaniepokoiła i zniesmaczyła. Otóż relacja hetero została pokazana jako związek czysto fizyczny, ale para męska była pełna romantyzmu i ewidentnie dało się czuć miłość w powietrzu... ;) indoktrynacja jak nic. To jest vkórwiające, ale widz, który się nie zastanawia nad tym co paczy i tylko bezmyślnie paczy nawet tego nie zauważy, ale te schematy w głowie mu zostaną, czy tego chce czy nie, właśnie dlatego, że nie zauważa owej subtelnej lub mniej subtelnej indoktrynacji przez obraz i słowa. Ohydne zagrywki naprawdę, Powinni się wstydzić ci, którzy świadomie tak malują naszym postrzeganiem świata.

oczywiście od razu było wiadomo, że jak gej w dodatku Hindus to będzie niewinny. zwyrolem i moredecą jak zwykle biały. to biała policjantka uwodzi kolegę. on oczywiście prawy i wierny, bo ciemnoskóry. jeszcze się przejadą na tych schematach bo przez to filmy są przewidywalne