z tą różnicą, że bez psa.
Można sobie włączyć w tle podczas obcinania paznokci, czy mycia podłogi. Klimatu noir tyle co mięsa w parówkach.
To jest tak słabe pod każdym względem, ze właściwie nie wiadomo co napisać. Postaci mdłe, słabo zagrane, mimo zawiłej historii zero napięcia i ciekawości. Nie dotrwalam nawet do konca, a to tylko 5 odcinkow.
Serial taki sobie. Ale główna bohaterka Hanna jest dla mnie ni do przejścia. Roszczeniowa, pretensjonalna egocentryczką. Przez nią przerwałem oglądanie.
Cóż. Śnieg robi swoje ale scenarzyści mogli skupić się tym razem dłużej niż na partii w scrabble. Zakończenie tak banalne ze się człowiek uśmiecha. Ale nie jest to uśmiech który się budzi jak dziecko wymyśla bajeczki, raczej jak np. dorosły ściemnia przed znajomymi , że ma 150iq. Niby to i to do zweryfikowania ale...
więcejMłoda polsko-szwedzka feministka wraz z islamistą (dla niepoznaki ów Kurd ma tu szwedzkie nazwisko) ściga złych białych cis -mężczyzn;handlarzy żywym towarem,rapistów itp. propagandy ciąg dalszy... Na podstawie wypocin szwedzkiej feminazistki, prawniczki viveca sten.