PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=615077}
6,5 2,6 tys. ocen
6,5 10 1 2610
4,0 3 krytyków
Mortal Kombat: Legacy
powrót do forum serialu Mortal Kombat: Legacy

Swoją wypowiedź kieruję głównie do ludzi, którzy Mortal Kombat widzieli pierwszy raz na automatach, a nie dzieciarni wychowanej na PS3, która o istnieniu auotomatów nawet nie wie i z samą serią ma niewiele wspólnego. Nie chcę narzuca nikomu swojej "wizji", ale podzielić się uwagami i poznać opinię innych "real fans".
Pierwszy plus jaki daję serialowi o odejście od pomysłu Rebirth. Jak zobaczyłem na zwiastunie, że Baraka ma być piercing-manem, a Reptile łuszczyca-manem, to poczułem niesmak. Przecież Mortal Kombat był "baśniowy". Magia, czary, Zaświaty, zamrażanie itp. w realnym świecie jakoś nie do pomyślenia, no i znów było by odejście od faktycznej historii.
Drugi plusik idzie na "smaczki" wyjaśniające historie poszczególnych postaci, po prostu uwielbiam coś takiego. Dlatego uwielbiałem też serial Conquest. Z samym turniejem nie miał nic wspólnego, ale fantastycznie ukazywał poszczególne historie postaci. zwłaszcza krótka, ale świetna scena ukazująca Shang Tsunga po odebraniu młodości, którego tak brakowało mi w pierwszej części filmu.
Jest i minusik. Chociaż pomysłowo to zostało wytłumaczone, to jednak jakiś błąd się wdarł do chronologii względem gry. Chodzi o Jaxa i Kano. Jeden traci oko, drugi obrywa po rękach. W tym samym czasie. A jak pamiętam z gry, Kano miał blachę już w MK1, a w MK2 Jax miał jeszcze ręce normalne.
Na razie nie ma się jeszcze czym za bardzo zachwycać, dziś dopiero 4 epizod, ale jak dla mnie serial choć krótko-odcinkowy jest niezły. Mam tylko nadzieję, że nie zakończy się w momencie zebrania wszystkich na turnieju ale i pokaże sam turniej. A może pójdzie jeszcze dalej, może Sonya i Kano zostaną uwięzieni (MK2), może dojdzie do mieszania się światów (MK3). Może będą jakieś Areny (The Pit, Dead Pool), może sam Goro.
Pozdrawiam wrzucaczy żetonów...

ocenił(a) serial na 4
arekw

To cię rozczaruję. W serialu turnieju nie uświadczymy, to ma być tylko wstęp i takie historie z zaplecza żeby pokazać tło postaci i turnieju. Chodzą słuchy, że na jesieni maja zacząć produkcję filmu MK. Jak na razie (po 5 odc.) to jestem zawiedziony. Myślałem, że im to lepiej wyjdzie a tymczasem dostaliśmy dwa odcinki kiepskiego serialu sensacyjnego (1 i 2 odc.), reklamę Johnnego Cage'a i dwa odcinki kreskówki :/ O tym że wszystko trwa jakieś 6 minut nawet nie wspomnę :/

użytkownik usunięty
arekw

Przygodę z Mortalem zaczynałem na Amidze, na automatach też się trochę grało, lubie szczególnie MK1 i MK2 oraz pierwszy film. Ale ten serial to jest śmiech na sali. Marność nad marnościami i wszystko marność.

arekw

Wszyscy czekamy na pokazanie Scorpiona i Sub Zero, jestem przekonany że będzie to dla nas spory cios. Analizowałem trailer i jeśli urywki z niego pokazują właściwy stan to według mnie jest to tragedia. Jedyne uzasadnienie dla takiego designu Scorpiona to to że akcja działaby się przed śmiercią Hanzo, podczas wykonywania misji dla Quan Chi i przed destrukcją klanu Shirai-ryu - nie wiemy jak wtedy wyglądał Scorpion. Jeżeli w filmie bądź jeszcze w serialu pokazaliby przemienionego Scorpa ze strojem i wyglądam odwzorowanym z MK I bądź MK II to nie byłoby to takie dotkliwe, ale to raczej fantazje bo wątpię żeby 2 kostiumy robili i 2 różnych aktorów zatrudniali.

arekw

ja również nie grywałem na automatach, ale na Amidze w MK II. Na automatach widziałem dopiero MK 4, a ta gra jest dla mnie troche sztuczna :p jakoś wielkim fanem MK nie jestem, ale lubie ogólnie cały zamysł postaci i świata tam przedstawionego. Bardzo spodobał mi się film z 1995, późniejsze części były trochę kiepskie. Nawiązując do posta, to nawet nie zauważyłem powiązania z blachą Kano i rękoma Jaxa, jak dla mnie fajne rozwiązanie dla serialu że obrywają w tym samym czasie. Ten serial to dla mnie jednak niedosyt. Nie da się w tak krótkim czasie opowiedzieć dobrze historii danej postaci. Animacje nie są za dobre, mogli juz dać troche inną, jak na początku Animatrixa (Ostatni Lot Ozyrysa). Ogólnie, jak na serial wykorzystujący mały budżet to jest ok :)

użytkownik usunięty
arekw

arekw widzę, że na prawdę jesteś fanem ja tylko sympatykiem.
jeśli chodzi o Legacy to na prawdę mieli świetny pomysł na serial i na większość histori postaci. jedyny odcinek jaki mnie zaskoczył na minus to ostatni (jak na razie) czyli nr6.
z Ridena zrobili placka a i aktora nie dobrali za dobrze.
conquest również lubiłem, ale generalnie mnie rozczarował - fajne były np odcinki z Sub Zero (zwłaszcza ten w którym walczy ze Scorpionem) ale kilka było drętwych, a końcówka beznadzieja - znikąd pojawia się kilku dziwaków i zabija wszystkich najważniejszych wojowników (i teoretycznie najgroźniejszych ludzi świata). kilka postaci w Conqueście nieźle zrobili - Quan Chi, Shang Tsung (ciężko mi powiedzieć który szang jest lepszy - z MK1 czy MK Conquest, ale obaj byli fajni i w legacy będzie ciężko ich przeskoczyć).

co do tematu który zacząłęś - oryginalne mk z automatów kontra fabuła Legacy.
jeśli chodzi o to, że np czas otrzymania oka przez Cano i rąk przez Jaxa się nie zgadza w filmie i grze to....
no cóż - Mortale to stare gry, niedługo stuknie im 20stka, a na dodatek fabuła w nich była szczątkowa (składało się na nią kilka obrazków z krótkimi podpisami^^).... no bo kto zwraca baczną uwagę na fabułę mordobić?^^

chyba niewykonalne jest dokładne przeniesienie takiej no... pseudofabuły na ekrany kin - kto by na to poszedł do kina?
jak sam zresztą mówisz rozwiązanie kwestii implantów Cano i Jaxa w filmie zrobione jest dobrze. myślę, że wszystko w filmie będzie rozwiązane fabularnie lepiej niz w grze.
chociaz wolałbym, zeby mimo wszystko starali się klimatu gry trzymac - gdyby to robili nie byłoby tragedii jak z Raidenem.
PS: muszę poszukać trailera odcinka ze Scorpionem i Sub Zero!