powiem szczerze, że ja duże różnice w poziomie poszczególnych odcinków widzę. ale to subiektywna ocena oczywiście. weźmy taki odcinek o Raidenie - mi się podobał najmniej (nie dla tego, że był źle zagrany czy nieciekawy - bo przeciwnie tu poziom w porównaniu do reszty serialu wysoki, po prostu uważam, że zrobienie z Boga piorunów wymoczka który nie radzi sobie z męskimi odpowiednikami pielęgniarek... jakoś mnie razi za bardzo, by docenić ten epizod^^) a z tego co widzę większości (no a przynajmniej wielu z was) podobał się najbardziej. więc jak widać wszystko względne, gusta są różne itd.
ogólnie najfajniejszy chyba dla mnie jest odcinek o Johnym Cage'u - jest taki inny od pozostałych i ciekawie przemyślany. podobnie zaskoczył mnie (zaskoczyły raczej) odcinki z Kitaną i Mileną - animowane wstawki stylizowane na komiks troszkę fajnie klimat tworzyły specyficzny.
najwięcej liczyłem w odcinkach o Sub Zero i Scorpionie - i już myślałem, że będę musiał im dać najgorszą notę (jedynym jasnym punktem był aktor grający Scorpiona^^ jakoś tak charyzmy ma troszkę moim zdaniem i nawet jak nie umie grać to nie widać tego po nim^^) no ale ostatnia minuta wiele wyjaśniła. nie chcę nikomu psuć zabawy więc UWAGA zaczynam SPOILEROWAĆ: kiedy już zanosiło się, że odcinek jest o tym, że Scorpion jest miłym poczciwcem a Sub Zero to zwykły dupek będący dupkiem, żeby być dupkiem - okazało się, że to wszystko spisek łysola (prawdopodobnie Quan Chi - ale jak tak ma wyglądać to masakra - w serialu Conquest bodajże mieli aktora 100 razy bardziej pasującego do tej roli, a ten tu wygląda nie jak wielki zły łysy czarnoksiężnik tylko jak ofiara białaczki po chemioterapii), anyway motyw "Scorpion nie lubi Sub Zero za zabicie jego rodziny i odebranie honoru, wraca zza grobu by się zemścić a tak na prawdę to była wina Quan Chi" jest żywcem z gry wyjęty (szczegóły się różnią - ale szczegóły to tylko szczegóły więc kij z nimi). aczkolwiek jeśli się nie mylę w grze to dopiero po przejściu 4 części Scorpionem prawda na jaw wychodziła - serial zdradza ją na początku samym historii - nie będzie niespodzianki już potem, ale może to i lepiej, gdybym nie wiedział, że serial zadbał o w miarę dokładne oddanie tego motywu to bym tego odcinka nie polubił. tak czy inaczej mam kilka wątpliwości - myślałem, że zamrażanie to karta atutowa Sub Zero - a tu Quan Chi (i chyba jego przydupasy nawet) radośnie biegają po okolicy miotając sopelki. z jakiej paki?^^
no i osobiście w grze (i filmie i poprzednim serialu) najbardziej chyba Sub Zero lubiłem, cieszę się, że wbrew moim obawom z 1 odcinka nie zrobili z niego palanta, ale jego oczy mi się nie podobają:P jak na nie patrzę nie mogę otrząsnąć się z myśli "będzie brzydal pod maską"^^
PS: ocenianiem poszczególnych epizodów i całego serialu zajmowałem się z paroma osobami niejako w innym moim wątku - ale to troszkę mylące bo on miał być od tego, że sobie pomarudziłem na paru użytkowników tam:P
no to pomyślałem, że przyda się w końcu jakiś temacik, gdzie od razu widać o czym jest i każdy może wejść i powiedzieć co leży mu na sercu/wątrobie/żołądku - i czy serial mu się podoba czy nie.
PS2: o ile się nie mylę serial ma tylko 10 odcinków:( no to zbliżamy się do końca powoli:( szkoda troszkę... ale ciągle wierzę, że powstanie na jego podstawie film. ale to w dużej mierze zależy od jego popularności. a popularność mierzona jest ilością wejść na poszczególne odcinki na jakiejś stronie. tylko nie pamiętam na jakiej (chyba jakaś gdzie zawsze jakoś premierę mają). jak ktoś ma link niech zapoda i niech każdy kto interesuje się serialem, ma moment, a oglądał gdzie indziej już wszystko niech i tak tam wejdzie jeśli może. jak pokażemy, że temat jest popularny i ludzie chcą to oglądać to może znajdzie się sponsor dla filmu (nim kolejne pokolenie aktorów się zestarzeje:( na tych z jedynki już za późno dawno:()
Filmy z tego co mi wiadomo wychodzą na kanale Machinima, więc łap odnośnik:
http://www.youtube.com/user/machinima?blend=1&ob=5
myślałem że będzie lepszy realizm i że to będzie kinówka........... a zrobili mini serial trwający bagatela paaaare minut... i za dużo w nim fantastyki więcej chyba niż w pierwowzorze... ale jako fan gry uważam że i tak ładnie to wszystko prezentują "od nowa".
wiesz, wszystkich nigdy nie zadowolą, za dużo fantastyki to problem dla jednych, ale to mortal kombat przecież, jakbyśmy chcieli realną ekranizację mordobicia trzeba by było sięgnąć po coś w stylu Fight Night (czy jak się te boksy nazywają) bo już nawet Street Fighter czy Tekken może są realniejsze niż mortal ale nie realne na pewno. w mortalu muszą być elementy fantastyki - shang tsung może się i napiernicza ale przecież to z zawodu zły czarnoksiężnik.
ja czekam na kolejny odcinek (już się chyba ukazał ale jeszcze go nie widziałem)
serial chyba powoli dobiega końca (jeśli się nie mylę ma 10 odcinków w sumie mieć) a szkoda - nie zdążą przedstawić Liu Kanga, Shang Tsunga, Goro i paru innych. znaczy kogoś z nich zdążą ale na bank nie wszystkich^^
PS: ryu dzięki za link:)
no to ... chyba już koniec.... szukałem dzisiaj odcinka ... i tylko taką informację od jakiegoś kolesia znalazłem na YT
http://www.youtube.com/watch?v=NHgpEKqLdqA
http://www.onlinesocialmedia.net/20110608/kevin-tancharoen-tweets-no-mortal-komb at-legacy-till-july/ tutaj poczytaj co i jak bo pewniejsze źródło ale podobno w lipcu będzie następny odc.
Tak niestety w lipcu, chyba między 21-24 na comiccon czy czymś takim, trochę się z tego powodu wnerwiłem.
To tylko miejmy nadzieję, że będzie trwać pół godziny i okaże się odjechany w kosmos.
Troche lipa - ten 15to minutowy zwiastun zapowiadal realistyczny reboot serii, co moglo byc tylko na plus. Jakies takie "brudne" scenerie i duzo brutalnosci - mroczny Mortal mi sie podobal. Niestety znow wrocili do konwencji wieloswiatowosci, bogow, mitow, turniei. Lipa troche wyszla. Odcinek z Raidenem nawet mi sie podobal - bog, bogiem - ale dali znac, ze w ludzkiej postaci ma swoje ograniczenia, zgarneli go po tym, jak przyrznal w ziemie i pompowali psychotropami, niemniej troche ich tam porozstawial po katach ;)
Jak to napisal zalozyciel watku dwa odcinki z Sub Zero, Scorpionem i Quan Chi to luzna adaptacja historii z same gry. Niestety ma to wiele dziur. Najwieksza wpadowa jest "dlugosc" odcinka, od ktorej nalezy odliczyc "w poprzednim odcinku" i napisy koncowe. Widzialem 8 epizodow mysle, ze ledwo godzina materialu by sie z tego zebrala.
Najslabsze byly chyba odcinki o Kitanie i Mileenie, nawet animowane wstawki i Baraka nie ratuja podziurawionej fabuly i nie moge zdzierzyc tego Shao Kahna o mordzie ruskeigo gangstera ;)
Ogolnie - zawsze to cos nowego i jednak mortal, jednak troche sie zawiodlem. Musi byc jakis ciag dalszy pokazali przeciez operacje Kano, a Stryker wyraznie mowi, ze Jax ucierpial, glownie jego plecy i rece (sugestia, ze bedzie mial implanty cybernetyczne).
Czekam na moich pozostalych ulubiencow: Noob Saibota, Sektora oraz Kabala :)