Podpisuje się pod tym. Ktoś wie kim była osoba, która ją zabiła? Może coś przeoczyłem wcześniej.

Z tego co wiem, to będzie trzeci sezon. Autor zaczął już go pisać.

W serialu nie wyjaśnili kim był mężczyzna zabijający tą kobitkę. Do tego momentu wydawało się, że to właśnie ona jest pomysłodawcą pomysłu z wykorzystaniem wirusa i zabiciem ministrów na spotkaniu klimatycznym. Jednak jak wielokrotnie podkreślała Saga, w takich grupach są komórki, działające niezależnie od siebie. Mam nadzieję że w trzecim sezonie wszystko się wyjaśni i poznamy prawdziwego szefa.

drugi sezon ma odcinki po 2h czy po prostu na "ale kino+" puszczają podwójnie ?

puszcza podwójnie

Moim zdaniem mogł to być Marcus Stenberg. Może wydać się to dziwne, ale moją uwagę przykuł dość charakterystyczny kształt głowy zabójcy, podobny właśnie do Stenberga. W każdym razie, jest na co czekać:) Myślę, że zabójca Gertrude będzie kontynuował swoje "dzieło" a Saga będzie konsultowała się z Martinem podobnie jak on czynił to przez krótki czas z Jensem. Swoją drogą, jak Martin mógł liczyć na to, że Saga ani nawet Hans czy Lillian nie powiążą jego wizyty ze śmiercią Jensa?

Zgadzam się, mi też wydawało się że to Marcus, jego fryz na głowie był dość charakterystyczny. Co do Martina też nie mogę tego pojąć i dlatego mam nadzieję i łudzę się że to jednak nie on ! Jak Saga z szefem przyjechała go aresztować to zadał jej dziwne pytanie "Jesteś pewna, że to ja ?" Może coś się za tym kryje :) Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na 3 sezon !

Hmm, może Martin pomógł Jensowi popełnić samobójstwo? Jego zachowanie podczas ostatniej wizyty skłania mnie do takiej wersji. Zresztą, nie rozstrzygnęło się jeszcze czy kubek po kawie rzeczywiście zawierał ślady po tym cholerstwie z depozytu. Wiele to nie zmienia, bo tak czy siak Martin popełnił przestępstwo ale pogdybać zawsze można:)

jakie by nie było wyjaśnienie (nie widziałem jeszcze 3 sezonu, więc bardzo proszę nic a nic nie pisać tutaj o dalszych losach bohaterów:) to kto przy zdrowych zmysłach trzyma tak silną truciznę z foliowym woreczku w policyjnym depozycie tak prostu na półce???