"Jesteś pewna, że to ja?". "Przecież sam wiesz".
Zwykle nie próbuję doszukiwać się glębszych podtekstów w dialogach serialowych, jednak w
przypadku Mostu konstrukcja jest tak przemyslana, że nie podejrzewam przypadkowosci.
Dla mnie zabrzmialo to jak rozmowa dwojga doświadczonych śledczych, którzy zdają sobie sprawę,
że nie zawsze sprawcą jest sprawca, tylko ten, na kogo dowody wskazują.
Oczywiscie, jeśli nawet Martin to zrobil, to nie wyklucza 3. serii. Moglby przeciez wspolpracowac w
sledztwie zza krat, bez względu na tematykę. W Milczeniu owiec taki patent się sprawdził. Albo 3.
seria w ogole może być dochodzeniem w tej sprawie, więc aresztowanie Martina niczego nie
przesądza. Jednak ten dialog jakoś mi jątrzy. Co sądzicie?
ciekawe podejście :) jednak uważam , że nikt inny nie mogł tego zrobić. a w 3 sezonie to pasowało by wyjaśnić kto stał za tym całym ekoterroryzmem bo dostaliśmy postać w cieniu , która zabija Gertrud i nic więcej.
Dla mnie jest to też nawiązanie do s01e08
Saga ma pewność dopiero wtedy, gdy dowody na to wskażą.
00:08:11,100 --> 00:08:14,800
- Wciąż myślisz, że to nie on.
- Tego nie powiedziałam.
00:08:15,000 --> 00:08:18,600
- Ale wciąż nie masz pewności?
- Będę pewna, kiedy będę pewna.