Nie ma tutaj wielkiego pola manewru. Bohaterów pierwszoplanowych jest raptem kilku (choć zastrzegam, że jestem w połowie 1 sezonu).
No ale ok. Jak na razie moją ulubioną postacią jest Stefan Lindberg - za całokształt, dziwaczne spojrzenie, ciekawą twarz, interesującą osobowość, no i megaodjechany wąs :)
Najmniej natomiast przypadła mi do gustu Saga, a raczej ta aktorka. Moim zdaniem jest drewniana, zbyt ładna i po prostu widać, że gra.