Kolejny klon i miks jakieś Cytadeli i Johna Wicka. Mamy organizację zajmującą się zabójstwami i Początek nawet ok, ale od 4 odcinka już coraz gorzej. Zmiany frontów jakieś takie wymuszone, a sam koniec to już typowo zagrywka pod 2 sezon. Chociaż nie bardzo jest tu co więcej ulepić, poza tym że będzie to bardziej w stronę zemsty i Johna Wicka.
Prosty akcyjniak ze średnim scenariuszem i w miarę dobrymi scenami walki. Zakończenie z jednej strony fajnie a z drugiej trochę irytujące. W drugim sezonie pewnie wyjdzie że to nie wina Rebeki.