O poranku Szulca odwiedza Żyleta. Nie udało jej się dorwać Damiana, w dodatku porządnie od niego oberwała. Szulc tłumaczy jej dlaczego jest on taki ważny. Luiza zostaje zaatakowana przez nieznajomego sprawcę, który przychodzi do niej z wyraźnym ... poleceniem: „nie masz dzieci i tak ma zostać”. Pojawia się Szulc, on już wie, kto jest za to odpowiedzialny. Komisarz otrzymuje od Moniki papiery rozwodowe. Jest wściekły, ale nie ma nawet czasu skończyć z żoną rozmowy. Znów dzwoni telefon.