Książka rzeczywiście bardzo dobra. Niedawno wyszła druga część "Znalezione nie kradzione", również polecam.

Drugą cześcią nie jest "koniec warty" ? to chyba kontynuacja

"Koniec warty" to trzecia i ostatnia część.

To o czym jest druga? skoro Brady wybudza sie ze śpiączki w trzeciej

Czytałem już dość dawno i nie pamiętam szczegółów, ale ogólnie prawie nie ma w niej Brady'ego oprócz kilku wizyt Hodges'a w tej placówce, w której umieszczono Brady'ego. Główny wątek, z tego co pamiętam, opowiada o tym że jakiś człowiek ukradł pisarzowi niewydane książki, zabił go, zakopał książki i poszedł do więzienia, a po latach te książki odnalazł jakiś chłopiec, akurat przed wyjściem złodzieja z więzienia. Co do szczegółów nie mam pewności.

Racja cala trylogia wypas!!!!!!ale serial bedzie lipa. Chyba ze zrobia kazda ksiazka = 1 sezon

Podobno taki właśnie jest plan, że jedna książka to jeden sezon. Dlaczego z góry zakładasz, że serial będzie lipą? Fakt, wiele (większość?) ekranizacji prozy Kinga to niewypały, ale trzeba wziąć pod uwagę, że "Pan Mercedes" nie jest typową dla tego autora powieścią. Zwykle większość fabuły rozgrywa się w umysłach bohaterów, co bardzo trudno przenieść na ekran, ale w "Panu Mercedesie" akcja toczy się jak w przeciętnym kryminale, dlatego uważam, że nie ma co z góry spisywać serialu na straty. Nie mówię, że na pewno będzie hit i wspaniała ekranizacja, ale tym razem przynajmniej jest cień szansy na powodzenie. Ja póki co staram się być dobrej myśli i daję twórcom szansę.

Lipą? To były całkiem udane filmiszcza. Oczywiście, jak się już książkę przeczytało dysonans między tym, co wyobrażał sobie czytelnik a co zobaczył na ekranie mógł dawać efekt niewypału. Jako czysto filmowa twórczość nie były to arcydzieła (poza kilkoma wyjątkami), jednak nie nazwałbym ich "niewypałami".

To tyczy się mojej wypowiedzi? Jeśli tak, to nie bardzo rozumiem, bo niczego nie nazwałam lipą, ani nie przytoczyłam żadnego tytułu. Co do niewypałów, to chodziło mi o takie filmy, jak np. "Dzieci kukurydzy", a i to jedynie patrząc przez pryzmat wypowiedzi, na którą odpowiadałam (czyli wiernej adaptacji książek). Sama uwielbiam wiele filmów na podstawie Kinga i mogę oglądać je w kółko z niesłabnącą przyjemnością, bo jak pisałam w innej wypowiedzi niżej, dla mnie liczy się to, aby film był dobry sam w sobie, nawet jeśli trochę odbiega od oryginału.

Dzięki, Stary. Właśnie miałem jutro siadać do "Końca Warty". Co prawda wybudzenie Brady'ego było przewidywalne, ale nie chciałem tego WIEDZIEĆ ;)

Dlatego warto unikać takich tematów ;) Ja nim zabrałem się za serial Dallas 63 skończyłem książkę. Naciąłem się już na spoilery, więc jestem bardzo ostrożny. Ale i tak chyba było warto czytać :)

Ja też nie mogę się doczekać ekranzacji. Mam nadzieję, że jej nie spartolą. "Pan Mercedes" i "Znalezione nie kradzione" super! Nie czytałam jeszcze ostatniej części, ale myślę, że też będzie znakomita. Jak dla mnie King może się przerzucić z horrorów na kryminały, nie mam nic naprzeciwko.

Koniec warty jest tak samo dobry jesli nie lepszy od Pana Mercedesa.

właśnie czytam, niesamowicie wciąga :)

Heh właśnie lezy u mnie na półce, dostałem w prezencie. Jakoś do tej pory nie mogłem się przymierzyć, ale zachęciłeś mnie.

Koniecznie. Zawaliłem dwie noce nad dwiema pierwszymi częściami, a jutro zamierzam zawalić trzecią na "Koniec Warty". Ksążki z gatunku "Huk z pracą rano, jakoś się przekiwam dyzmując. Ale MUSZE wiedzieć, jak to się skończy.".

Jak dla mnie pierwsze dwa tomy ekstra ale na trzecim się zawiodłem. Filmu jeszcze nie widziałem ale mam nadzieję, że niedługo uda mi się nadrobić.

Ostatnio myślałam, że mógłby powstac film, a tu proszę, serial. Oby się udał :-)

Przeczytałam całą trylogię i mam nadzieję, że cała zostanie zekranizowana. Nie mogę się doczekać. Mam tylko nadzieję, że tego nie zepsują.

No moga. Szczegolnie po pod kopula D

No właśnie może po "Pod kopułą" zrozumieli, że widzowie wolą jednak wierne ekranizacje. Jeśli chodzi o mnie, może to być jedynie luźna adaptacja, byle serial sam w sobie był dobry. Zawsze powtarzam, że dla mnie ekranizacja nie musi być wierna, byle to co z tego wyjdzie miało sens i było ciekawe.

No widzisz to mamy odwrotne zdanie. Bo ja uwazam ze powinna byc wierna bardzo. I mam nadzieje ze masz racje i zrozumial tam ktos ze mercedes musi byc wierny i musi byc trylogia. Najlepiej 3 sezony 1s=1ksiazka. Ale to tylko marzenie D

Wreszcie na filmwebie ktoś potrafi normalnie odpisać. Chyba pierwszy raz mi się zdarzyło, że na moje odmienne zdanie ktoś nie wyleciał z hejtem jak to się nie znam i jaki zapewne mam niski iloraz inteligencji, bo piszę bzdury. Miłe uczucie muszę przyznać. A wracając do tematu, to naturalnie wolałabym, gdyby serial był wierną ekranizacją, bo książki pochłonęłam z ogromną przyjemnością i uważam, że są fajnie, spójnie napisane i szkoda byłoby, gdyby zaczęli rozgrzebywać fabułę. Niemniej będzie to serial, więc nie pogniewam się, jeśli np. dołożą jakiś wątek, dorzucą coś ciekawego. Chodziło mi o takie zmiany, jak np. w "Skazanych na Shawshank". Niezbyt wierna ekranizacja, ale moim zdaniem świetna. Z kolei w "Misery" trochę odjęto, odrobinę dodano, coś zmieniono i ekranizacja nie jest wierna, ale film mogę oglądać wciąż i wciąż i nigdy mi się nie nudzi. Liczę, że "Pan Mercedes" będzie dla mnie kolejną ekranizacją tego autora, którą będę mogła oglądać na okrągło, czerpiąc z tego nieustającą przyjemność. Co do 1s=1książka - z jednego z artykułów "Zgodnie z doniesieniami zachodnich mediów planowany serial ma być ekranizacją pierwszej części trylogii kryminalnej Kinga. Jeśli więc produkcja spotka się z dobrym przyjęciem, filmowcy będą mieli materiał na jeszcze dwa sezony." Więc chyba szansa jest :)

Spoko mam nadzieje tez bedzie git. W sumie dallas nie bylo zle P

Ja też nie mogę się doczekać, wg mnie postanc Bradiego jest jednym z najlepszych psychopatów o jakich czytałam, czy ogląfałam. Po obsadzie widzę, że może się troszkę to zmienić, ale mam nadzieję, że klimat zostanie ten sam.

;D spoko sliczna

Tez mam taka nadzieje D

Aktualnie czytam "To", bo również jestem ciekawa jak będzie wyglądać ekranizacja:)

Mi ksiazka sie nie podobala osobiscie. Filmu tez jwstem ciekaw co wyjdzie. A czytalas czarny dom ?? To by mogli zekranizowac takie podwaliny pod mroczna wieze. Zreszta w "to" tez sa nawiazania do DT D

Czarny dom- to kontynuacja Talizmanu, kolejnej świetnej książki Kinga . niestety takie powieści bardzo ciężko przenieść na ekran..

King niestety lubi upraszczać rzeczywistość, by zjednać sobie jak najszersze grono czytelników. Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale czy w przypadku morderstwa aż tylu ludzi nie wkracza przypadkiem FBI i nie przejmuje śledztwa? Powiatowy detektyw może zajmować się tak poważną sprawą? Obawiam się, że jeśli zginie tyle osób, to nie ma bata, aby lokalna policja czy nawet stanowa, miała kompetencje i jurysdykcję do samodzielnego śledztwa. Wtedy wkraczają organy federalne a lokalna policja może je tylko wspierać.

oczywiście, że tak
ale z każdą fikcją tak jest ,że imituje rzeczywistość, często bardzo nieporadnie
bardzo mnie wkurza, kiedy z tych samych powodów ludzie znęcają się nad filmem historycznym.
trzeba wreszcie zrozumieć że za każdym razem oglądamy FIKCJĘ

O ile mi wiadomo, FBI wkracza wtedy, jeśli sprawca przekracza granicę stanu. Jeśli popełnia przestępstwa w co najmniej dwóch. Oczywiście, że w tym przypadku powinni mieć pomoc z samej policyjnej góry, ale to i tak by nic nie zmieniło, bo gdyby złapali sprawcę, to po sprawie, książce i filmie :D.

FBI ma szerokie kompetencje i z pewnością wyłączność na zajmowanie się masowymi zabójstwami, seryjnymi mordercami itp. Lokalna policja, nawet stanowa, nie ma kompetencji by prowadzić takie śledztwa. W przypadku definicji seryjnego mordercy zdaje się, że w USA obowiązuje kryterium powyżej 3 zabójstw. Tylko organy federalne mogą nadzorować takie sprawy, lokalna policja pełni wtedy funkcje pomocnicze.