PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=735187}

Mr. Mercedes

7,5 5 977
ocen
7,5 10 1 5977
6,5 4
oceny krytyków
Mr. Mercedes
powrót do forum serialu Mr. Mercedes

Hej, wypowiedzcie się na temat serialu; wasze odczucia. W każdym poprzednim temacie na forum przeplatają się większości opinie o książce, przypuszczenia o ekranizacji.

xdoppelgangerx

Moim zdaniem serial sztos. Pierwsze dwa odcinki są naprawdę mocne, trzeci jest troszkę mniej trzymający w napięciu, ale wciąż jest bardzo ciekawy. Bohaterowie są charakterystyczni, tych dobrych szybko polubisz, tych złych nawet nie tyle nie polubisz, co będą Cię napawać odrazą.

Jak na razie mocne 7,5/10, a otwarcie pierwszego odcinka 10/10.

ocenił(a) serial na 8
xdoppelgangerx

Po przeczytaniu 3 części oceniam wysoko,dokładnie tak sobie wyobrażałam detektywa,a postać Bradyego genialna

xdoppelgangerx

Po czterech odcinkach się trzyma serial jako tako. Realizacja jest dobra, tempo "akcji" wolne, ale ratują go aktorzy i klimat (trochę to przypomina Mr Robota pod pewnymi względami). Ale właśnie przede wszystkim aktorzy są świetnie dobrani, a charaktery też się udało całkiem nieźle zaadaptować z książki. Brawa się należą w przypadku Bradiego (choć z drugiej strony ten książkowy wydawał się ciekawszy i bardziej złożony niż w serialu).

Na razie wszystko jest takie ekspozycyjne, bo w końcu to miał być nie tylko kryminał, ale też thriller psychologiczny. Retrospekcje i wstawki, które mają podkreślić stan ducha bohaterów są zrobione poprawnie, ale nie ma w nich niczego odkrywczego (czasem są wręcz odtwórcze). Wolno się to wszystko rozkręca. Jest też klimat śledztwa w stosunkowo małym miasteczku, ale też parę jego najważniejszych momentów zmarnowano (np. motyw z listami do Hodgesa).

Widać za to, że twórcy się starają zrobić coś oryginalnego w sferze audiowizualnej. Praca kamery, taka czasem jakby "z ręki", dokumentalna, jest ciekawa. Brady słucha głównie punk rocka (fajne mrugnięcie okiem z "Pet Semetary" w pilocie), a Hodges jakichś starych spokojnych piosenek z winyli. Widać, że traktuje się ich jako głównych bohaterów, pomiędzy którymi rozgrywa się gra, a reszta postaci i wątków to tylko taka otoczka.

W tej kwestii seriale wydaje się trochę leniwy. Jakby ktoś starał się poprawnie i w miarę wiernie zekranizować książkę, próbując jednocześnie zrobić to w sposób oryginalny, ale bardzo kontrolowanie (bo właściwie większość z tych rzeczy już widzieliśmy gdzieś indziej - w ogóle czołówki i końcówki przypominają "Opowieść podręcznej" :D).

Na pewno się nie boją brutalności, stosunkowo trudnych tematów (choć znowu - dziś w tv praktycznie nie ma już tematów tabu). Choć też nie wiem czy to chwalić, bo czasami np. King potrafi być tandetny w tych swoich dosłownych opisach, a w serialu Hodges może jednak trochę za często przeklina (przyznaję jednak, że Gleeson robi to koncertowo). Jane też myślę, że jest całkiem nieźle przedstawiona, ale to głównie zasługa aktorki, która jak na nikły czas występów, wydaje się autentyczna i odpowiednio "magnetyczna". Średnio wypada relacja między nią i Hodgesem (za mało czasu!), a szczególnie biorąc pod uwagę to co prawdopodobnie się wydarzy w tym temacie. Ogólnie mam trochę wrażenie, że rozciągają serial tam gdzie niekoniecznie powinni, a nie przykładają się do wątków, które okażą się istotne w przyszłości.

ocenił(a) serial na 8
Burzujzmiasta

Ta scena z "Pet Semetary" Ramonesów była przegenialna! Jeśli chodzi o dobór aktorów, to chyba najbardziej boli mnie Jerome oraz Janey. Reszta jak najbardziej świetnie, mimo oczywiście zupełnie innych wyobrażeń w większości przypadków. Dużo jest zbędności, no ale przecież nie można odklepać książki 1:1. Wyczekuję kolejnych odcinków, a jak na razie 8/10 :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones