W zasadzie to ciężko stwierdzić z czym mamy do czynienia. Zdaje się w odcinku 7, Mr Robot mówi do rodzinki, że Eliot obudził się dwa miesiące temu, ponieważ wspominał, że wtedy rozmawiał z Darlene - wygląda więc na to, że Eliot takie dni, jak ten z ostatniego odcinka, gdzie jest normalnym pracownikiem, miewał wcześniej.

Można się spodziewać wszystkiego i de facto nie wiem na co bym postawił - czy życie hakera to fikcja, czy może jednak nieprawdziwym jest Eliot w pulowerku.

Jeżeli Eliot miałby mieć dwie osobowości[czy tam więcej], to trochę mi to wyklucza ślub i sielankowe rozmowy z ojcem.

Nie ma chyba co dywagować, pozostaje czekać. :)

czekać na no? kontynuacji nie bedzie.

na finał sezonu. post został napisany przed tymże.

Osobiście skłaniam się ku teoriom, że jednak jest to paralelny świat a nie konstrukt w umyśle Eliota. Dlaczego? Ponieważ uważam Sama Esmaila (twórcę) za genialnego scenarzystę a twist ze snem byłby trochę leniwym odgrzewaniem kotleta i ponawianiem motywu z 2 sezonu (więzienie). Jednak to wszystko co mam na poparcie tej teorii. Teoria ze snem jest rownie prawdopodobna zwłaszcza, że pojawia się mnóstwo pytań typu: skoro maszyna zadziałała to dlaczego WR chciała ją przenieść do Kongo (po co ten cały wątek z 3 sezonu). Skoro Wr mogła pokazać Eliotowi to co Angeli to dlaczego nie zrobila tego wcześniej? Czemu go nie zrekrutowała tylko pozwoliła Eliotowi wierzyć, że zabiła Angele i co? Genialny haker miałby się na niej za to nie mścić? Jak ta maszyna działa? Czy WR rzeczywiscie nie żyje? Czy świat naszego Eliota już nie istnieje/czy się te światy połączyly czy tylko jego przeniosło? Jeśli tak to jak może być ich dwóch etc. Jest sporo pytań i teoria o śnie rzeczywiscie by to wszystko prosto wyjaśniła ale wierzę w geniusz Esmaila, że nam to wszystko zgrabnie wytłumaczy w dwie godziny :)

Odcinek finałowy ma mieć 2h?

Tak, za tydzień finał z dwóch odcinków jeden po drugim :) Trzymajmy kciuki by były tak samo dobre jak cały serial dotychczas :)

Może twórca wykłada nam M-teorię? :P

Ta wypowiedz wskazuje na to, ze Elliot to wszystko co do tej pory ogladalismy sobie wyobrazil:
"And sure, I've imagined what it would be like to be someone with a more exciting life. A risk-taker. Someone more interesting. But in the end I know I'm lucky to be where I am."

Jezli zas przyjmiemy, ze tego sobie nie wyobrazil to znaczy, ze ogladamy serial sci-fi (ta maszyna whiterose i swiat rownolegly), a przeciez film jest opisywany jako: Dramat, Thriller, Psychologiczny, a nie sci-fi.

Niekoniecznie. Po prostu odpowiada na pytanie Tyllera i to ma sens. Skoro jest teraz szczęśliwy i nie cierpi w żaden sposób to jego życie jest trochę rutynowe, nudne.

Zobaczymy, to Esmail jest tworcą i może sobie zmieniać i opisywać ten serial jak chce w końcu :) Trzymam kciuki by byl to jednak jakiś psychologiczny twist ale wszystkiego można się spodziewać i chyba to jest super w tym serialu.

W tym odcinku była niejednokrotnie mowa o alternatywnych rzeczywistościach, dlatego skłaniałbym się jednak ku temu że to alternatywna rzeczywistość z przeszłości.

Ja osobiście skłaniam się ku teorii, że zarówno rzeczywistość F-corp, jak i E-corp nie są prawdziwymi rzeczywistościami. Okej, teraz wszystko sugeruje, że to co widzimy, to równoległa rzeczywistość, ale moim zdaniem za dużo w niej błędów. Elliot budzący się o 11:16 (ta godzina już się pojawiała w 2. sezonie, w 4. też, już częściej - szczególnie przed spotkaniem z Whiterose w tym odcinku, które miało miejsce w 16 minucie 11 odcinka :D ), doświadczający trzęsienia, które później jest przedstawiane jakby wydarzyło się o 7:30. Ojciec Elliota słyszący jak ktoś wchodzi do sklepu, podczas gdy sklep jest pusty. Matka Angeli rozłączająca się. Ojciec podnoszący telefon znowu z godziną 11:16. I z datą 5/9/2015 piątek (w naszej rzeczywistości to sobota), czyli dzień ataku na Ecorp i dodatkowo urodziny Edwarda, o których ani Elliot, ani Edward zdają się nie pamiętać. No ale wracając do rzeczywistości Ecorp, ona też tych wad nie była pozbawiona. Właściwie w tej rzeczywistości daty również są przesunięte o jeden dzień, już od pierwszego sezonu. W tym sezonie na przykład widzimy to w pierwszym odcinku tego sezonu widzieliśmy datę na peronie: 12/21/15 niedziela, kiedy w rzeczywistości to był poniedziałek. W programowaniu taki błąd jest znany jako Off-by-one i może wynikać na przykład z tego, że programista zaczął liczyć jakąś wartość od 0, a powinien od 1 (tak jak by mogło być w tym wypadku). Jeśli chodzi o nawiązania programistyczna to rzuca się też w oczy sam wybór nazwiska dla Elliota. Pętla Aldersona w programowaniu oznacza nieskończoną pętlę, która ma wewnątrz komendę przerwania po spełnieniu określonych warunków (na przykład zmienna musi osiągnąć wartość 100), ale warunki te nie zostaną nigdy spełnione (bo na przykład w każdej iteracji mnożymy tę zmienną razy 0). A nazwa tego odcinka: exit. Samo słowo Exit było bardzo często eksponowane w niektórych scenach, chyba już od 1 sezonu. Najbardziej widoczne to było, kiedy Elliot odwiedzał matkę - napis Exit po środku kadru.
Poza tym, skoro teraz jest F-corp, a wcześniej E-corp, to co z A, B, C i D-corp? Dlaczego Elliot nie pamiętał Darlene? Dlaczego nie ma jej w rzeczywistości F-corp? Może nie jest ona potrzebna? W E-corp była mu potrzebna do walki z samotnością, w F-corp ma kochającego ojca. Goddarda również nie ma, a przecież był dla Elliota uosobieniem ojcowskich cech w rzeczywistości E-corp. Tylko jaką rolę w tej historii pełni Whiterose? Kim ona jest? No i czym właściwie jest to co widzimy? Symulacja komputerowa kontrolowana przez Whiterose? Czy wytwór umysłu Elliota? Stawiałbym na to pierwsze, w końcu włamanie z 5 odcinka miało coś wspólnego z Virtual Reality. Wiem, że po drodze Esmail zwodził nas trochę i dawał fałszywe wskazówki, ale nie wiem jak w inny racjonalny sposób wyjaśnić te liczne niedociągnięcia w obu rzeczywistościach, jeśli nie właśnie tym, że są one komputerową symulacją w fazie testów.

Zacznę od tego, że absolutnie nie neguję teorii o symulacji komputerowej. Po prostu znajduję fun w tym by analizować wszystkie skladowe tego serialu, ale ta teoria może być tak samo możliwa jak inne.
-godzina 11:16 pojawia się kilka razy w poprzednich sezonach w 2 sezonie w pokoju Magdy i gdy Tyrell postrzelil Eliota (dzwoni potem do Angeli gdzie na tv wyświetla się 11:16). Wtedy też następuje blackout a w następnym odcinku widzimy WR przy swojej maszynie. Teorie mówią, że testy tej maszyny są właśnie o 11:16 i one powodują blackouty, może dlatego w ostatnim odcinku ta godzina ciągle się wyświetla. Nie tylko gdy na telefonie Eliota ale też na kompie gdy rozmawia z Angelą i na telefonie jego Ojca gdy go podnosi z ziemi. Jest teoria, że nie jest to wcale godzina ale data: 1/1/2016 czyli pierwszy stycznia nowego roku. Może to dzień śmierci Eliota? Kij Esmaila wie, na pewno ma to spory związek.
-odnośnie tych dziwnych rzeczy, na yt jest analiza tego odcinkai gościu stawia teorię, że za tym stoi nasz Eliot czyli wziął portfel drugiego Eliota, poszedł do sklepu ojca, wziąl telefon zobaczył zdjęcia, przestraszył się i uciekł dlatego gdy ojciec wychodzi powitać klienta to nikogo nie ma i tylko znajduje telefon. Może nasz Eliot poszedł do domu Angeli i odebrał ten telefon od drugiego Eliota, rozlączył się w panice, zbił szklankę etc. Jak dla mnie ma to sens, w końcu nasz Eliot musial jakiś czas w tym nowym świecie być.
- Jesli chodzi o brak Darlene, ona w którymś odcinku 2 sezonu opowiada historię, że wychowywała się z jakąś starszą panią. Może ona byla adoptowana? A w tym doskonałym świecie miała swoich rodziców i nie musiala być? Tak samo reszta np. Gideon, może ma własną firmę? To, że ich nie widzieliśmy w tym odcinku to nie znaczy, że nie istnieją, po prostu nie ma ich w życiu Eliota.
Osobiście stawiam na dwie rzeczy. Albo jest to symulacja taka jaką WR pokazała Angeli by potem Eliot zdecydował o wprowadzeniu tych samych zmian do "naszego świata" np poprzez cofnięcie czasu albo jakieś inne magiczne s-f voodoo. Albo jest to sen bądź jakiś narkotykowy odlot (oby nie), albo Eliot umiera i to wszystko jest tylko jakimś ostatnim tchnieniem jego umysłu (jest taki film z Goslingiem Stay z 2005 roku, cały film jest sekwencją dziwnych zdarzeń i scen a na koncu się okazuje, że to wytwór umierającego czlowieka).
Zaciekawiłeś mnie tym błędem programistycznym z przesunięciem. Wiedziałam, że dni są przesunięte ale nie znalazłam żadnego wyjaśnienia. Dzięki. Nic w tym serialu nie jest przypadkiem, mój ulubiony serial <3

Tę historię Darlene sobie ostatnio odświeżałem, bo jestem po maratonie poprzednich sezonów i pamiętam, że była z rodzicami w jakimś wesołym miasteczku (może to było to koło funsociety tak swoją drogą?), tata z Elliotem poszli na kolejkę, a ona została z mamą bo była za mała. Potem się zgubiła i sobie spokojnie chodziła sama, mega dziwnie w tej całej sytuacji było to, jak opowiadała, że normalne dziecko by spanikowało, a ona nie - napawała się każdą chwilą samotności, podczas gdy teraz ma ataki paniki spowodowane lękiem przed samotnością. Jak tak sobie chodziła zaczepiła ją jakaś starsza kobieta i zabrała ze sobą na noc, a jej ta cała sytuacja się podobała. Następnego dnia przyjechała policja i ją zabrała. Ciężko to ocenić jednak nie sądzę, żeby była adoptowana. Ale nie mam pojęcia jak to zinterpretować na realia tego nowego świata. Może znaczenie ma postać tej kobiety? Specjalnie sprawdziłem jeszcze raz tę historię dla opisu tej kobiety: stara, chuda, wysoka, z rozmazaną różową szminką. Może to była Whiterose? Myślę, że finał może wrócić do tej historii, warto sobie odświeżyć.
Odnośnie tej daty, też uważam, że coś w tym jest. W wigilię Whiterose jako Zhang powiedziała, że jej projekt ma ruszyć za 8 dni co by wypadało właśnie 1 stycznia. A z tą teorią o naszym Elliocie, który miałby ingerować już wcześniej w nowy świat, wow, nie spojrzałem na to pod tym kątem, ale pewnie to prawda. Masz może link do tej analizy?

Co do kwestii "numerologicznych", przypadła mi do gustu interpretacja łączącą datę ataku 5/9 z dniem matki - szukajka na reddicie "mothers_day_is_overlooked" (ktoś poniżej w tym wątku wspomniał, że w świecie serialowym dni względem dat są przesunięte o jeden, więc by pasowało). Zresztą, nie do końca przekonuje mnie kwestia molestowania Elliota przez ojca - a nawet jeśli faktycznie to się stało, to moim zdaniem postać matki bohatera jest nie do końca wyjaśniona. No nic, kilka dni i dowiemy się wszystkiego. ;)

Co do matki, to na pewno coś o tym będzie, za dużo w tym sezonie już było poruszonych kwestii w tym kierunku, a nic nie zostało wyjaśnione. I jeszcze taka ukryta ciekawostka w tym kierunku, ktoś chyba na reddicie zauważył, na okładce książki Irvinga widzimy kapelusz dziwnie przypominający ten, który na zdjęciach rodzinnych z plaży miała matka Elliota ;)

Wpisz sobie na YT Pete Peppers mr robot 4x11 review i ci wyskoczy. Ja też stawiam na to, że za tymi "dziwnymi rzeczami" stoi nasz Eliot, to ma sens.
A to totalnie poplątałam tę historię Darlene ale masz rację, z niej wynika, że na pewno nie była adoptowana więc musi być jakaś inna przyczyna dlaczego jej nie ma w "idealnym" świecie. Pewnie ma to związek z tym co mówił nr robot w tym dziwnym pokoju z resztą "rodzinki". Co do tego filmu Stay o którym mówiłam, teraz zobaczyłam że BD Wong tj aktor, który gra White rose też gra w tym filmie dum dum dum :O a ten film był tak popaprany, że mi pasuje do stylu Esmaila... No zobaczymy niedługo, ale chyba jednak stawiam, że to wszystko się dzieje w głowie Eliota.

To chyba muszę obejrzeć przed finałem :D Ale żeby obejrzeć albo przeczytać te wszystkie tytuły do których nawiązuje ten serial to by chyba życia nie starczyło. I w sumie za to lubię ten serial, że to taka studnia bez dna.

F-corp może być takim samym przesunięciem, jak daty. Po E jest F. Przy czym Evil Corp brzmi jasno, ale jaki jest skrót F-corp? Zwłaszcza, że logo jest w kolorze tęczy (niczym Apple).

To, co napisaliście jest genialne. Pozamiatało mi mózg. Od siebie mogę dodać tylko tyle:

Whiterose ma obsesję na punkcie czasu, który zdaje się nie płynąć w alternatywnej rzeczywistości. Ona jest ubrana na biało, Elliot na czarno. Wszystkie samochody w zwiastunie finału są... białe. Alternatywa jest piękna w dobrych barwach, "rzeczywistość" ponura i ciemnych barwach. Mamy te dwa kolory w scenie z whiterose, gdzie w tle bije czerwona poświata alarmu.

Portrety zamalowane były kolorami czarnym, białym i czerwonym. Słowo Whiterose to ewidentnie gra słów (White-biały, rose - róża najczęściej jest czerwona).

Myślę, że to też ma jakieś znaczenie.

Wcześniej też już była akcja, że Elliot się wybudził. A Darlene mówiła bezpośrednio do Mr Robota, a nie Elliota, jak się z nim żegnała. Takie drobne elementy każą sądzić, że tak naprawdę nic już nie wiadomo, ale raczej nic nie jest stricte prawdziwe tak, jak nam się kiedykolwiek wydawało.

Kurcze nie zauważyłam, że wszystkie auta w zwiastunie są białe, masz dobre oko do detali :o, to na pewno ma znaczenie.
Co do Whiterose, ja odnioslam wrażenie, że ona wzięła sobie ten nick po śmierci swojego chłopaka bo w tym odcinku ona wysłała mu bukiet białych róż na wesele i na ich tle podciął sobie gardło ale oczywiście, te kolory są tutaj mocno powiązane. Całe logo Mr robota (początkowe napisy) to te trzy kolory więc albo Esmail ma do nich jakieś przywiązanie albo też będzie z tym jakiś twist. Osobiście po zebraniu wszystkich wypowiedzi tutaj, z reddita, yt to obstawiam jakąś komputerową symulację, coś w stylu Vanilla Sky albo nawiązanie do Stay czyli to wszystko wytwory umysłu umierającego Eliota. Ciekawie będzie jak Esmail nas wszystkich zaskoczy i wymyśli coś jeszcze innego :D

nie uważasz, że twój tytuł już jest spoilerem? wez go zmien.

Możliwość edycji upływa po 5 minutach od publikacji postu, a nawet wtedy, gdy ktoś zamieści szybką odpowiedź przed upływem tego czasu.
Też zresztą uważam, że tytuł mógłby być bardziej przemyślany.