A są tu ludzie, którzy przeczytali wszystkie książki dziejące się w świecie Muminków? Która z nich była waszym zdaniem najlepsza? Bo jak dla mnie to "Kometa nad Doliną Muminków".
dla mnie chyba dwie ostatnie: 'Tatuś Muminka i morze' i 'Dolina Muminków w listopadzie', nie były to już właściwie książki dla dzieci, ale miały świetny klimat i opowiadały dobre historie, przypominały trochę inne książki Tove Jansson, te 'dla dorosłych': 'Kamienne pole' i 'Podróż z małym bagażem'