To ja zacznę bo widzę, że nikt czasu nie ma albo się nie chce..
Odcinek bardzo mi się podobał. Zwłaszcza scena jak ustawili się w rzędzie i zaczęli walkę. To było niesamowite z idealnej perspektywy to pokazali. Można obejrzeć tą scenę nie jeden raz :D.
Pojedynek między gwardzistami Kardynała a muszkieterami. Fajny pomysł tylko myślę, że od samego początku powinien walczyć D'Artagnan a nie Treville.
Scena z Aramisem i Portosem w kościele była najlepsza, uśmiałam się jak nigdy wcześniej.
Gościnny występ aktora, którego nie pamiętam nazwiska był świetny choć był tym złym. Ale w sumie czemu nie...
Uważam, że Peter Capaldi to najlepszy Richelieu jaki istnieje :D. A wy jak sądzicie??
Jam zapomniał obejrzeć, więc w tym tygodniu oglądałem dwa xD
Tak, Vinnie Jones grał oprycha, do tego brutala w każdym calu.. wszystko pięknie ładnie, ale jednak szkoda, że potencjał nie do końca wykorzystany. Aktor miał chyba spełnić jedną, mała rolę - wyglądać groźnie, i tyle xd
Scena z Aramisem i Portosem w kościele genialna - Aramis prze-gościu, jak zwykle <no żeby w takiej scenerii dobierać sobie dzierlatki, haha>
Tak, Capaldi jednym z lepszych Richelieu : )