Tak jak w temacie. Prawie każda żeńska postać jest bardzo irytująca. Naprawdę. Nie mogłem patrzeć na Konstancję, Sylwię i Małgorzata. Nawet królową zepsuli w ostatnich odcinkach. Nie, nie jestem szowinistą.
Sylwia: słabo gra, jest głupia, ma tępe liberalne poglądy (dlaczego muszkieterowie jej za nie aresztowali !?)... i jeszcze jest głupia.
Konstancja: płaczliwa kobitka przez którą ( SPOILER ) umarła moja ulubiona postać, Treville.
Małgorzata: jest bardzo naiwną kobietą. BARDZO. Zamiast powiedzieć królowej o szantażu to (S) się zabiła...
Królowa: bardzo charyzmatyczna postać, która została zepsuta w ostatnich odcinkach przez żądze władzy i głupi odpał z synem ({S} no i też jest winna śmierci Treville).
Milady jest w porządku :)