Były różne tematy ale takiego jeszcze nie widziałam. No nie ważne. Zadaje wam pytanie: Jak zostaliście fanami MLP: FIM? U mnie to było jakoś tak: Na początku stycznia oceniłam na FW swój 55 film i miałam mieć rekomendacje. W nich znalazła się pierwsza generacja kucyków którą oglądałam mają 6 lat. Przeglądałam kucykową stronę gdy nagle wpadłam na G4. Bardzo zaciekawiły mnie tematy które dokonujecie a same kucyki z fotki zauroczyły mnie pooglądałam trochę odcinków i... Po prostu się zakochałam! Teraz praktycznie codziennie je oglądam nie ważne czy w telewizji czy w internecie. Kurcze a jeszcze miesiąc temu trułam sobie głowę z fotografią zastanawiącją się który kucyk jest który.
A wasze historie (sama chętnie poczytam :))?
Koniec września 2011, poszedłem na studia do Wrocławia (poza miejscem zamieszkania) i podczas podłączania nam internetu (calutki miesiąc) okropnie się nam w mieszkaniu nudziło, pewnego dnia współlokator po powrocie z domu przywiózł na laptopie kucyki ściągnięte u siebie w miejscu zamieszkania (pierwsze 6 odcinków). Na początku odczucie, jak on oglądał "DAFUQ?!", ale po chwili się przysiadłem i zacząłem oglądać razem z nim. Jak podłączyli neta, to od razu pobrałem wszystkie odcinki 1 serii (2 jeszcze nie było chyba) i oglądałem. I tak powstał Chocapic :)
"Na początku odczucie, jak on oglądał "DAFUQ?!", ale po chwili się przysiadłem i zacząłem oglądać razem z nim"
Jakże to mało trzeba, by stać się fanem MLP FiM :)
ja mimo ze mam 20 lat t0 0d 13 lat interesuje sie mlp :) to tak na marginesie a wracajac do twego tematu : ) to byl to miesiac przed swiatowa premiera czyli to 10 sierpien 2010 i dowiedzialem sie z kolezanka bo tez bardzo lubila wszak byla mlodsza o pare lat ode mnie ale mielismy dobry kontakt w tym temacie :) wpisalem my little pony new movie w google i patrze ze bedzie kolejna czesc z przygodami kucykow :) i sie zaczelo bo film przerosl moje oczekiwania :) wszak marzylo mi sie by powstal film mlp w ktorym zawarte beda wszystkie kucyki nawet te ze starszych generacji :) i marzenie sie spelnilo :) a to ze film zaczal miec niesamowita ogladalnosc ponad 100 tys ludzi na jeden odcinek i znalazla sie ogromna rzesza fanow w polsce co mnie zaskoczylo i az lzy polecialy :) bo wczesniej tak ogromnego fenomenu na tak swiatowa skale nie widzialem :) urzeklo mnie w tym wszystko : ) od postaci po muzyke fabule az sie zakochalem nawet w rarity :) teraz czesto lubie ja rysowac :) bardzo lubie wszystko co z tym filmem jest zwiazane :) Pozdrawiam
Też uwielbiam Rarity! To chyba mój ulubiony kucyk. A co do rysowania to pokazywałam Ci moją Dashie (do tego jeszcze ostatnio narysowałam z-humanizowaną Pinkie i mnie jedzące czekoladowy deszcz :)). Hmm... Ja chyba jestem najmłodszą lubiącą kucyki (mam 12 lat).
U mnie było tak: od pewnego czasu zauważyłem, że część moich znajomych z Youtube zmienia sobie avatary na "kucykowe". Pomyślałem: ale o co chodzi? Poszperałem, poczytałem, obejrzałem i oto jestem! :)
Proszę, jest tu moja wypowiedź z postu PanaJapko. Zrobiłem to gdyż nie chciałem się powtarzać. :)
Cytuję sam siebie jakoś to dziwnie wychodzi wiec wybaczcie.
,,Bingo! I tu utrafiłeś w sedno. Mam 20 na karku i nie wiecie jak bardzo nienawidziłem (i dalej nienawidzę) starych generacji tych pseudo-kuców, wyłączałem nawet telewizor gdy leciała chociaż 10 sekundowa reklama o zabawkach. Na wzmiankę o nich leciałem do kibla.
Jednak problem w tym że znany nam JJay Jocker(cóż byłem wtedy jeszcze maniakiem Minecrafta) urządził livestream na uczczenie jakiejś tam ilości widzów. Po zobaczeniu zapowiedzi i plakatów które były w niej zawarte zdziwiłem się na ich wygląd. Postanowiłem oglądnąć livestream.
Wierzcie albo nie ale po otrząśnięciu się ze wstrętu ze starych pseudosów i oglądnięciu trzech odcinków livestreama byłem ździwiony i zafascynowany jednocześnie. Spodobała mi się animacja, styl a nawet płeta i charakter nowych kucyków. Wyjąłem więc poduszkę z ust ( miałem ją na wypadek próby połamania zębów), zdzwoniłem się z kolegami, powiedziałem żeby kupili piwo i wpadli do mnie. Trzeba przyznać razem nas było 17-stu(jedenastu na chacie i 6 na skypie.). Żaden z nas wcześniej nie lubił kucyków lecz jak to mówią Friendship is Magic. (4 odpadło bo nie mogło znieść obrzydzenia ze starych psedokuców, 4 poszło na chatę, reszta oglądała livestream do samego rana. Okazało się że wszyscy polubiliśmy te kuce i staliśmy się Brownies. Teraz oglądamy Mlp: Fim w soboty na livestream'ach )
P.S Japko zapomniałeś dodać, że teraz Hasbro słucha tego co dzieje się w bronydom'ie i spełnia życzenia swoich widzów (przykładem Derpy , która przemówiła dwa odcinki temu) :)
Pozdrawiam wszystkich Bronies na Filmwebie.
/)(^ε^)(\"
Pozdrawiam :)
A czy to prawda że JJayJoker jest jednym z twórców? Słyszałam to od jednego mojego nie-kolegi który uwielbia Maincrafta ale nie wiem czy to taka aż wielka prawda.
No to ja pozdrawiam wszystkie Pegasis na FW :).
Wybacz, trochę nie zrozumiałem pytania. Jeśli chodzi Tobie o to, że jest jednym z twórców minecrafta, to odpowiedź brzmi nie :). JJay jest po prostu bardzo popularną osobą z polski, która była jedną z pierwszych, która robiła poradniki z minecrafta .(pierwszą był zapewne CTSG, dzięki niemu zapoczątkowało się minecraftownie w Polsce). :).
Pozdrawiam.
PS Nie chwaląc się, byłem 9 osobą, z kolei która zaczęła robić poradniki w okresie CTSG(nawet o nim nie wiedziałem). Giftcode do wersji bardzo wczesnej Minecrafta wygrałem przy okazji w jakimś zagranicznym konkursie(+ 500 dolarów :)). Niestety, z powodu ataku hackerów, moje konto youtube zostało usunięte(gdyby nie to, to możliwe, ze znalazłbym się w czołówce Minecraftowców i cieszył się taką popularnością jak liderzy. :/ )przez pomyłkę (potem otrzymałem email na konto google o pomyłce. Cholery jedne.)
U mnie się zaczęło jak z obliczeń i sprawdzania historii skypa wynika to jakoś we wrześniu kolega podesłał mi link do 1 odcinka. Oglądałem na zasadzie "a co mi szkodzi", zanim się obejrzałem był wieczór a ja skończyłem ostatni dostępny odcinek ^^ A później dzień w dzień wszystko co możliwe w internecie fanfick'i, fanarty, muza itd... w oczekiwaniu na sobotni odcinek :)
Komixxy.pl i Mistrzowie.org to portale które bardzo lubię, i chyba od zawsze miałem na nich konta. Podczas wakacji w 2011 roku zauważyłem, że coraz więcej osób komentujących prace na tych portalach ma awatary przedstawiające kucyki. To zjawisko początkowo nie wzbudziło u mnie żadnej ciekawości, ale było na tyle duże, że zwróciło moją uwagę. Kilka miesięcy później dokładnie w sobotę 26 listopada, podczas przeglądania moich subskrypcji na YouTube, niejaki DuDuL dodał filmik MrPoniatora - "Foal Do Well" do ulubionych. Obejrzałem tę krótką animacje z tęczowym kucykiem, w której zaintrygowała mnie krótka wstawka symfoniczna. Wtedy właśnie skojarzyło mi się to z tymi wszystkimi kucykowymi awatarami. Przypomniała mi się również reklama która była kiedyś emitowana w telewizji, coś tam z kucykami, w pamięci zapadło słowo „ponyville”. Zaciekawiło mnie to, dlatego kliknąłem w pierwszy lepszy filmik, z propozycji, w celu sprawdzenia „co to jest i o co w tym chodzi”. Włączyła się piosenka „Find a Pet”, w połowie wyłączyłem ponieważ nie zauważyłem w tym nic nadzwyczajnego jednak nie było to aż tak dziecinne i przesłodzone jak myślałem. Kilka dni później w czwartek na stronie Mistrzowie.org ktoś wstawił screena (http://mistrzowie.org/365349) , wtedy stwierdziłem że coś za dużo tych kucyków w ostatnim czasie pojawia się wszędzie i postanowiłem tę sprawę zbadać. Wyszukałem odcinek ze screena i przeczytałem komentarze, zaskoczyło mnie ilość wyświetleń tego filmu i wiek komentujących. Z czystej ciekawości obejrzałem odcinek pierwszy i drugi, nie byłem szczególnie zachwycony i dalej nie rozumiałem dlaczego tyle ludzi tak podziwia ten serial. I zacząłem oglądać dalej, do soboty obejrzałem 15 odcinków, w tym czasie zdążyłem dużo poczytać na temat MLP i zaznajomić się z fandomem. W sobotę doszedłem do wniosku że jestem bronie.
Dzięki enjoyy za założenie tego tematu. Przynajmniej dokładnie przeanalizowałem sobie jak to się u mnie zaczęło. Po raz kolejny uświadomiłem sobie, jak wielkim fenomenem jest MLP : FiM
Gdy ja pierwszy raz usłyszałem, że kolega ogląda MLP FiM, zadałem sobie pytanie: "WTF? W dzieciństwie nie dawali mu bajek oglądać". Jednak moja wrodzona ciekawość nie pozwoliła mi tak tego "zostawić" i poprosiłem, aby zgrał mi pierwsze 10 odcinków. I jak usiadłem przy tablecie z wgranymi MLP, tak siedzę do tej pory :D Jest to po prostu świetny serial komediowy, zresztą same charaktery i zachowania kucyków już na samą myśl są "śmieszne" :) Pomimo że mam prawie 18 lat i zdecydowana większość moich znajomych sama sobie zadaje takie samo pytanie, jak ja na początku, to nie zamierzam zrezygnować z oglądania tego serialu, bo jest po prosu świetny :) Starałem się "zarazić" innych, lecz zdaje się, że oprócz kumpla, który to oglądał przede mną, nie mam co liczyć "na pogaduchę w realu" :P Ale próbuję daję :) Thx za Wasze wcześniejsze wypowiedzi ;)
Ugh u mnie niestety jest tak samo. Mam tylko jedną koleżankę która lubi MLP:FIM. Ale inne uwielbiają "yay" Fluttershy a inna uwielbia ,,Nnope" i ,,Eeyup" Big Maca :).
Początek listopada/koniec października 2011 (nie pamiętam dokładnie kiedy). Jestem w szkole, po przerwie mam mieć informatykę i siedzę w sali komputerowej, nie mając co robić. Nagle wpada do mnie moja przyjaciółka z równoległej klasy i z okrzykiem "Musisz to zobaczyć!" włącza youtuba i zaczyna wyszukiwać "My little pony: Friendship is magic Fluttershy". Pierwszym filmikiem z MLP, który zobaczyłam była więc Fluttershy wrzeszcząca "You're going to LOVE ME!!!" i do tej pory jest to mój ulubiony moment w całym serialu. Do końca przerwy oglądałyśmy najśmieszniejsze momenty, a na odchodnym przyjaciółka rzuciła "Zacznij to oglądać, bo to arcydzieło!". W sumie nawet nie musiała tego mówić, bo od razu jak wróciłam do domu włączyłam pierwszy odcinek i tak to się zaczęło...
Zdaje się, że jestem tu najstarszy stażem, bo z serią zapoznałem się w styczniu zeszłego roku (dogoniłem serial na "Call of the Cutie").
A gdzie? Ktoś wrzucił parę screenów na forum poświęcone pewnemu komiksowi internetowemu. Później, przeglądając imageboardy natrafiłem na jakiś mały temat założony przez fanów (wtedy bronydom jeszcze kiełkował) i postanowiłem spróbować, jako że a) jestem miłośnikiem kreskówek, b) z całego serca nienawidziłem poprzednich wcieleń MLP, a ta przyciągnęła moją uwagę od pierwszego screena.
Miło się "sprzedaje" kucyki ludziom w okresie, kiedy jeszcze prawie nikt nic o tym serialu nie wie.
Zostałem Brony gdzieś jesienią zeszłego roku. Najpierw przypadkowo natrafiłem na filmik "What Pinkie's Song Actually Sounded Like" i z ciekawości chciałem zobaczyć jeden odcinek (choć miałem małe przeczucie, że na jednym się nie skończy). Trafiłem więc na kanał ś.p. ObsessionOctopusa i tak moja przygoda się zaczęła.
Dawno dawno temu...
Natrafiłem na tą recenzję -> http://www.youtube.com/watch?v=H8N4XViT1IY
Z ciekawości sprawdziłem kilka odcinków - okazało się, że zaczęło mi się to podobać (zresztą miałem niezły polew na początku), a potem obejrzałem jeszcze więcej.
Tak właśnie zostałem bronym.
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/03/d4b20355068556d38f7145db2f93d077.p ng?1333035436 : ))
Często na różnych stronach pojawiały się kuce itd. w końcu zaciekawiłam się tematem i obejrzałam 1 odcinek i następne 3 ,bo tak się wciągnęłam.
Jeżeli byłaś fanką starszych generacji to nie dziwie się :D wszystkie generacje zasługują na uwagę :)
Ja obejrzałam wszystkie generacje :) niestety G2 musiałam obejrzeć w angielskiej wersji nigdzie nie znalazłam lektora na szczęście G3 była już z lektorem :) to może czas najwyższy zobaczyć :D
Nic dziwnego twórcy tworzyli tą generacje z myślą dla dzieci ;) oglądania starszych generacji zaczęłam od 3 właśnie :) później jakoś poszło z dwójką a na samym końcu obejrzałam jedynkę którą mi bardzo przypadła do gustu :) stworzyłam tu nawet temat i zebrałam wszystkie piosenki z G1-G4 ale jakoś o nim zapomniano :D
Od momentu obejrzenia starszych generacji jakoś utraciłam chęć do oglądania nowszej produkcji po prostu ten serial już mi się przejadł :) nawet piosenki tak nie cieszą :D non stop te same przeróbki z tymi samymi piosenkami...albo 1000 artów z rainbow dash to robi się już nudne :)