Średni i to mocno średni. Niektóre postacie OOC, trochę przynudnawe i na siłę pod koniec. Nieszczególnie ciekawy
fan fic ktory powinen byc sprzedawany w ksiegarniach w milionach egzemplarzy polecam tez trailer na YT obejrzec ^^
Nie polecam audiobooka, lepiej przeczytać, na prawdę lepsze wrażenia i na prawdę warto :)
Nie sądzę, żeby audiobook był jakiś rewelacyjny.
Ale samo MLD było cudne. Płakłem na koniec.
Sam nie wiem jak twórca to zrobił. Teoretycznie fic jest przekolorowany i przewidywalny. Ale, cholera jasna, mimo że żadnego zwrotu nie było, mimo że teoretycznie nic niespodziewanego się nie stało, tak mnie to za serce złapało, że ledwo się pozbierałem.
Tak, polecam.
Ja...Ja nigdy nie płakałem...
Ani przy filmach, ani przy książkach...
Ja..Ja...Ja nie wiem co powiedzieć...
Właśnie skończyłem czytać i...i...
O boże...
Jeśli czujesz się jak ja po tej lekturze, to chętnie poklepałbym cię po ramieniu, pogratulował i podał chusteczki :) Własnie wkroczyłeś na nowy poziom męskości.
Co do tego, dlaczego historia powoduje takie emocje było już kilka teorii na moim temacie z MLD.
Wzruszamy się zapewne dlatego, że opowieść pozwala nam doskonale połączyć się z bohaterem, wczuć się w niego, w jego nadzieje, smutki, obawy, czy też troskę o RD, nigdy tez nie zostało jeśli dobrze pamiętam podane imię bohatera. Opowieść doskonale przedstawia, życie młodego człowieka, który czuje się porzucony, wręcz odepchnięty i opluty przez świat, żyjący w bólu i samotności, czekając na swój marny koniec(zapewne jedynie tylko MLP trzymało go przy życiu). Nagle jednak w tej ciemności pojawia się iskierka światła, która pielęgnowana rośnie z każdą chwilą. Dashie uzupełnia tą lukę, którą potrzebuję każdy człowiek. Staje się ona wtedy nie dzieckiem, najbliższą osobą czy też najlepszym przyjacielem, lecz czymś więcej. Staje się ona istotą całego piękna jakie istnieje w naszym pozornie szarym świecie, pozwalając je dostrzec i swobodnie się z nim złączyć. Tym jest właśnie piękno tej historii. Docenienie tego, czego normalnie nie zauważamy i nie doceniamy.
Pozdrawiam.
PS Mam nadzieję, że nie było zbyt wiele spoilerów.
A czytałeś może sequel ?
Ja tak, skończyłem z pół godziny temu. Sequel trochę popsuł efekt oryginału, lecz też jest wart przeczytania...
Taki ze szczęśliwym zakończeniem - Tata jakimś sposobem dostał się do Equestrii i zamieszkał (chyba) w lesie Everfree, gdzie Dash mogła go odwiedzać.
http://www.fimfiction.net/story/5284/My-Little-Dashie%3A-A-sequel - O ten
A ty jaki sequel czytałeś ? I czy możesz dać link ?
nie widziałem tego. Zerknę później. Co do linków to niestety nie pamiętam.
Pozdrawiam.
omfg syrysly? ludzie nie potrafią odpuścić, tak samo jak z alternatywnymi zakończeniami do prawie wszystkich fan ficów które nie mają tęczowego pięknego zakończenia;/
Koma jak dla mnie lepsza od MLD i w dodatku napisana przez rodaka :D Co do samego fica to może i był dobry, ale kilka momentów było tak tandetnych, że aż śmiałem się sam do siebie patrząc na tekst. Z pewnością mnie nie wzruszył. Legenda o rzece łez wypłakanych nad tym ficem jest mocno przesadzona. Jak dla mnie +6/10.
Przed chwilą, wysłuchałem tego fanfica na youtube. Nie mówię, że nie jest wzruszający bo jest, ale nie widzę powodu, żeby przy nim płakać.
Agh... tego się nie powinno słuchać, ktoś kto to czyta na głos na pewno nie jest w stanie oddać tych emocji, a nawet je zmniejsza. MLD jest świetnie skonstruowany i nie jest długi, więc nie wiem dlaczego nie mogłeś go po prostu przeczytać. Ale zgodzę się z tym, że nie jest na tyle wzruszający by płakać. Ja sam się wzruszyłem po przeczytaniu, byłem trochę wstrząśnięty, ale płacz to byłaby przesada.
Bo nie wiedziałem gdzie szukać a, że wyskoczyło mi to w propozycjach na youtube, to posłuchałem. A tak przy okazji, jest jakaś strona na której są najpopularniejsze fanficki przetłumaczone na polski?
nieprawda !
Po odsłuchaniu audiobooka (angielskiego - polski jest do niczego, gdyż koleś czyta całkiem bez emocji !) płakałem ! Płakałem jak cholera !
Jeśli chcecie uronić jeszcze parę łeż, zapraszam do lektury alterantywnego zakończenia mojego autorstwa:
http://www.fimfiction.net/story/46350/My-Little-Dashie---Alternate-ending
Nie jest może wybitne, ale w mojej własnej opini całkiem niezłe.