Zaczyna się jako mocna komedia... kończy jako średni dramat. Geniusz tego anime sprawił że mam całą serię mangi NHK na półcę ^_^

Bez kitu, jeśli idzie o seriale anime to jestem zainteresowany tym tematem zaledwie od paru miesięcy, a z powodu braku czasu cieżko jest ogladać parę anime jednocześnie. Tą serię polecili mi ludzie którzy trochę już tym siedzą, a po opisie tak jak piszesz spodziewałem się raczej, żę będzie to komedia. Z każdym odcinkiem jednak przekonywałem się, że moje założenie było błędne. W odróżnieniu od innych anime, które widziałem do tej pory nikt tu nie jest kosmicznym łowcą nagród, współczesnym pirtem czy też zmieniającym swą postać proxy :). Obecnie chyba większość osób urodzonych w latach 80 +++ odnajdzie chociaż odrobinę podobieństwa z głównym bohaterem. Na mnie ta seria zrobiłą duże wrażenie, nawet zakończenie tak rzeczywiste, jest prawdziwym "happy endem" - pierwsze anime, któremu bliżej do rzeczywistośći niż niejednemu pseudo dokumentowi serwowanemu nam przez nasze rodzime stacje tv z rana i wieczorem.

Podpisuję się pod Wami i faktycznie... potwierdzę, że to anime nie ma sobie równych i takich na pęczki nie ma. Cóż ten problem Hikikomori miałem okazję spotkać jedynie w Hayate no Gotoku (ale tam raczej tylko wspomniano o tym), ale nie miało to większego znaczenia, a tutaj całkiem ciekawie ukazane i w ogóle... Bardzo mi się podobał wcielony w te anime cały ten pomysł tworzenia gry... Moje słownictwo jest tak ubogie, że aż nie da się dobrze wyrazić jaka jest ta seria. Po protu robi wrażenie, jest bardzo zabawna, momentami trochę dramatyczna i nawet można powiedzieć z nutą romansu, fabuła SUPER. Czego chcieć więcej? I na to pytanie retoryczne jest prosta odpowiedź : Więcej takich ANIME !
Takie anime wciągnąłem sobie jednego dzionka bo aż ciężko jest się od takiej produkcji oderwać. Polecam każdemu bez wyjątku nawet jak nie lubi takiego gatunku. 10/10 zasłużone, dla mnie to Arcydzieło z anime o takiej tematyce.