Tego całego ojca goryla (Antosi znaczy się koledzy) to grał Deląg. Dzisiaj puka ktoś do drzwi i
nagle pojawia się gość:
-Cześć Weronika.
-A pan to kto?
-To ja Sebastian (chyba).
Nie dziwota że go nie poznała, koleś był podobny do Deląga jak ja do Pitta ;-)
Ciekawe czemu TVN nie wynajął Deląga tylko jakiegoś "sobowtóra" który... oceńcie sami.
Sebastian jest świadkiem koronnym i nie tylko go gdzieś wywieźli, ale też zmienili jego wygląd. Ogólnie dobry pomysł.....ale ten nowy aktor troszkę śmiesznie wygląda. ;)