Roman ma teraz ciekawy wątek.
W sklepie, który prowadzi jego żona przymierzał garnitur, w którym znalazł grubą kasę. Honorata(jego żona) wraz z synową zorganizowała akcję, aby odnaleźć tego, który zostawił przypadkowo pieniądze. Jednak, że nikt się nie odezwał w tej sprawie to Hofferowie sami rozporządzili pieniędzmi. Część wziął Roman na obiecane podwyżki dla pracowników, a resztę Honorata wydała na upiększanie swojego domu gadżetami Feng shui (chciała bowiem odblokować w nim przepływ dobrej energii Chi). Ostatecznie okazało się, że odnalazł się "właściciel" tych pieniędzy. Hofferowie zaś nie wiedzą skąd wytrzasną pieniądze na ich oddanie.
z tego co czytam. troszkę przewidywalny ten serial. ale to jak chyba wszystkie polskie taśmowce.
Żałosne - kto by wydawał kilka tysięcy na g***o warte gadżety feng shui? Kompletny idiota albo osoba mająca nierówno pod kopułą.