ekspresowe załatwienie karetki...'dzien dobry proszę natychmiast przysłać karetkę cisowa 8'
gdzie zyją scenarzysci? :D:D:D chyba nie w Polsce albo nigdy nie mieli okazji wezwać karetki
Heh, w normalnym życiu wypytaliby Agnieszkę o jej dokładne współrzędne geograficzne i nazwisko panieńskie prababki zanim łaskawie wysłaliby karetkę ;P
Co więcej! Jak kiedyś ja dzwoniłam po pogotowie, to najpierw zrobili dokładny wywiad, co jak gdzie kiedy i dlaczego, powiedzieli że wysyłają karetkę po czym.. nie wysłali. Dopiero drugi telefon wykonany przez osobę starszą ode mnie, która pozwoliła sobie na podniesienie głosu i przywołanie ich do porządku, uświadomił ich po co tam są i co mają zrobić :]