kiedyś warto było poswiecic wieczorerm 45min i trzasnac sobie odcinek... niewiem czy scenarzysta przeszedł w zyciu jakas traume czy go zona w rogi j**** serial z "na wspólnej" powinien sie nazywac "na rogatej". bo w kazdej rodzinie tylko zdrady i problemy jak kogos nie zabijaja to jest j****y w rogi i rozpadaja sie rodziny... i to jest tresc którą karmia dzisiejsze spoleczenstwo....nie ma juz ciekawych pomysłów na ten serial czy co???? chyba ze serial jest odzwierciedleniem dzisiejszego spoleczenstwa..... do d**y strasznie...