Adam trochę dziwny, nosi w portfelu zdjęcie z Romą, zawiesza się bo ktoś wypowiedział jej imię, a do Wiktorii - brakuje mi Ciebie- w sumie to nie wiem co on miał na myśli, ani ona jak mu powiedziała,, że jej też, w jakim znaczeniu - przyjacielskim? Nie byłam zażenowana sceną całowania się w dniu wieczoru panieńskiego, ale teraz trochę jestem. Niech on się zdecyduje czy rozpamiętuje przeszłość czy walczy o Wiki. Beznadziejnie ten wątek Adama i Romy był poprowadzony, niemalże wielka miłość właściwie od pierwszego (no pardon, któregoś tam wejrzenia, zapomniałam, że ona już wcześniej była operowana w szpitalu), potem to lizanie z Wiki, więc jednak coś do niej czuje, w Kościele się pojawił, a teraz niby ciągle przeżywa Romę. To jak się "zawiesił" przy Klaudii i Konicy było strasznie sztuczne, nie wiem, może talentu aktorskiego brakuje i stąd moje wrażenie.
Odnośnie tego co mówił Wiki przed szpitalem przy rowerze to akurat ma racje. A w ogóle to mógłby zgolić tą brodę w końcu.

Tomasz beznadzieja, przed ślubem nie miał żadnych pretensji o relację Wiki z Adamem, bodajże raz coś tam sobie z Adamem dogadali i tyle, a teraz nagle go olśniło. Nawet te wymuszone oświadczyny to chyba były zaraz po tym jak podsłuchał mimowolnie jak Wiktorie krzyczy do Adama - czego Ty właściwie ode mnie chcesz czy jakoś tak.

Klaudia i Konica, obawiam się że scenarzyści za chwilę to spiep.rzą. Do tej pory na razy trochę "ratowali" serial, bardzo fajne sceny mieli, super dialogi, no a teraz jak zanosi się na to, że zostaną parą, to pewnie nic ciekawego, w pozytywnym tego słowa znaczeniu między nimi nie będzie

Adama generalnie lubię no może poza tą sytuacją jak sypiał z Dorotą i nie widział w tym nic złego.Ale teraz też jego postać szwankuje dalej czepia się brata,a znów biega za Wiki to brakuje mi ciebie przegięcie bo widzą się regularnie,przecież gdyby chodziło o normalną przyjazń nie musieli by się tak ukrywać.Na dodatek te teksty to nie przyjacielska rada tylko raczej będzie ci lepiej że mną.Adam strasznie skacze raz kocha zmarłą Romę a innym zajętą Wiki,coraz bardziej cuchnie Przemkiem.

Klaudia,Konica ogólnie niby fajna para ale trochę dziecinne to on udaje że mu nie zależy,a ona nie chce mu się rzucać na szyję ale tłumaczy się jak żona przed mężem z relacji z tym debilem Stanisławskim.Zresztą on też porażka myślałem że facet na poziomie a on wyrywa laski i obściskuje się na ulicy z nimi.Pewnie wymyśla jakiś żenujący wątek z stylu że Stanisławski powie Konicy ze spał z nią za pracę a ten uwierzy.

Tomasz ma to na co zasłużył bo jak sam wszedł w grę między nich to nie powinien myśleć że będzie inaczej,choć Wiki to ma chyba z głową po uściskach z kochankiem wraca rozbawiona do domu.

Czy tylko ja mam wrażenie, że Tomasz w końcu nie bedzie mógł wytrzymać i będzie tak zazdrosny że uderzy w końcu Wiki ?

nie tylko Ty;-)
wydaje się oczywiste, że wcześniej czy później to nastąpi...
najbliższe chyba 4 odcinki będą się kręcić głównie wokół Falkowicza oraz Hany i jej ciąży, co bedzie dalej jeszcze niewiadomo

W życiu nie pomyślałabym, że takie będzie. Od samego początku wydawał się spokojny. A tu takie coś szok :O

no właśnie, z bardzo pozytywnego bohatera robią szaleńca, nikt z nim nie sympatyzował bardzo, ale każdy uważał, że to bardzo przyzwoity człowiek i szkoda, że Wiki go tak traktuje
już pisaliśmy na tym forum, że ta jego przemiana ma celu to, żeby to nie Wiki była winna rozpadu małżeństwa

Ale oni od początku do siebie nie pasowali. Wydaje mi się, że ten ślub był chorym pomysłem i był specjalnie przez Tomasza przyśpieszony, żeby nie musiał o nią walczyć z Adamem

Coś muszą zrobić by zakończyć to małżeństwo zdrada to już oklepany motyw przez scenarzystów więc żeby było ciekawie to wprowadzą przemoc fizyczną.

"W życiu nie pomyślałabym, że takie będzie. Od samego początku wydawał się spokojny. A tu takie coś szok :O"
Heh, no właśnie niedawno pisałam podobnie w innym wątku.
Nigdy by mi przez myśl nie przeszło, że zrobią coś takiego z Tomaszem ;P

Jeszcze wymyślą, że po zakończeniu małżeństwa Tomasz zacznie ją prześladować niby chce ją przeprosić i błagać żeby do niego wróciła.

niekoniecznie,Paweł w ostatecznym rachunku nigdy nie uderzył Agaty,bardziej łapał za rękę,rzucał talerzami itd.Ale raczej nikt nie ma wątpliwości że ugodowy Tomasz to przeszłość.

Adam mi się spodobał w pierwszym odcinku, w którym się pojawił, potem dłuższy czas był mi raczej obojętny, choć romans z Dorotą oczywiście potępiam (swoją drogą, co on w niej widział?), polubiłam go tak bardziej od odcinka z operacją jego matki, potem scenarzyści fajnie pokazali jak między nim i Wiki z rywalizacji i wzajemnej niechęci rodzi się przyjaźń i coś więcej, tylko za szybko, moim zdaniem, doszło do seksu. A teraz jest dziwnie. A Wiki rzeczywiście pokręcona na maksa.

Stanisławski zaskoczył in minus. Jak się pojawił to zrobił na mnie dobre wrażenia, a teraz to masakra, co za żenujący gość.

Ciekawe co będzie się działo w hotelu rezydentów po tym jak Jan w nim zamieszkał. W streszczeniach najbliższych odcinków nic nie ma na ten temat, ale chyba Przemo nie będzie najszczęśliwszy. No i ciekawe gdzie ucieknie Wiki od Tomasza, jak jej pokój zajęty.

Stanisławski na początku myślałem że może mu głupio że przez niego Jan zajął miejsce Klaudii.A teraz facet bez klasy i honoru.Przemek teraz może być mało pokazywany,bo nie pracuje obecnie w szpitalu,a ile można scen kręcić jak zajmuje się córką.Tak sobie pomyślałem jeśli chodzi o relację Agata-Paweł i Wiki-Tomasz że brakuje tylko żeby się okazało że Nina jest z Samborem tylko żeby wzbudzić zainteresowanie Andrzejem.

Wiki może uciec do Falkowicza w sumie to nawet realne tam by jej Tomasz nie szukał ,a Adam nie byłby na tyle głupi ,że by ją wydać.

wydaje mi się to bardzo prawdopodobne, że schroni się u Falkowicza
choć z drugiej strony może jednak ten Tomasz się ogarnie i po prostu od niej odejdzie, nie bijąc jej?

1.Małżeństwo Wiki i Tomasza to totalna żenada jej zachowania nie ma co komentować nawet żal mi się zrobiło tego Tomasza no widać ,że się stara by ją uszczęśliwić ,ale nie lepiej zrobić z niego damskiego boksera.
2.Szkoda Romy ,że zakochała się w Adamie nie wiedząc jakim typem jest spoko jeszcze z 3 odc i zapomni ,że wgl istniała w sumie oboje z Wiktorią do siebie pasują para egoistów ;)
3.Sceny Falkowicza i Kingi mi się podobały Andrzej fajnie jej docinał.
4.Falkowicz-Ruud lubię ich duet więc czemu nie ;)
5.Jan też na plus myślałam ,że będzie kolejną mdłą postacią po Oli ,ale z odcinka na odcinek zaskakuje mnie pozytywnie.
6.Widocznie nie ma dla nich wątku plus do tego doszły nowe postacie.
7.No w sumie ile można toczyć ten wątek zresztą nawet nie pokażą Marty.

1,2.-Analogiczne sytuacje Adama uwolnili od Romy jej śmiercią bo przecież cieżko jest pokazać wątek związku z niewidomą osobą,chyba że cudowne odzyskanie wzroku.Wiki nie może być ta zła,więc niedługo się okaże że Wiki go kochała tylko Tomek był świrem z urojeniami.Z tą parę egoistów masz rację,ale w sumie nic dziwnego Adama zawsze ratował brat plus przyszywani rodzice,a Wiki zawsze miała dobrych rodziców plus armie adoratorów którzy zgineli by dla niej.Mogliby chociaż pokazać jak Wiki robi co może żeby go pokochać,ale lepiej faceta obrzydzić ciekawe jak jeszcze dokopią Tomaszowi że jest bezpłodny(podstawa do unieważnienia małżeństwa,albo chory psychicznie od lat) czy np jakaś była rodzina czy może narkoman.
3.Fajnie pokazana para w której na kilometr widać braku miłości.
4.W sumie niezłe połączenie Ruud niemal święty a Andrzej zawsze coś wykombinuje,albo rzuci zabawnym tekstem.W sumie Piotr go olał,Michał raczej kumplem nie zostanie,Przemek tym bardziej pole manerwu ograniczone.
5.Oglądając serialowego Jana coraz bardziej się zastanawiam czemu niektórzy ludzie czepiają się tego aktora,fajnie gra jest nawet zabawny,jak trzeba taka maskotka oddziału a czasami wręcz perfekcyjny.
7.Generalnie tak,tylko dziwi mnie że wielka walka Rafał właściwie bez szans a nagle po rozmowie Stefana z Matką Marty a zeznaje na korzyść Rafała a także Marta grzecznie oddaje dzieci i godzi się na role drugiego rodzica,nie wydaje mi się że w realnym życiu też by tak było.Gdyby szanse były wyrównane to może w sumie sam byłem zdziwiony mimo iż ojcowie mają małe szanse w sądzie,jednak tutaj Rafał był przykładnym ojcem a mimo to przegrałby z kretesem.W sumie to jedyne wyjśćie było bo serialowa Marta powrotu nie planuje.

"Wiki zawsze miała (...) armie adoratorów którzy zginęli by dla niej"
Hahaha, dokładnie. Wiki ma chyba magnes w tyłku, że tak przyciąga mężczyzn i tak zapada im w serce.

No i gdyby jeszcze oni chcieli ją tylko zaciągnąć do łożka to pół biedy,bo sporo facetów chce zaliczyć ładną laskę a oni zakochują się i nie mogą o niej zapomnieć.Adam i Andrzej dalej do niej wzdychają a Przemo pewnie dalej ruszyłby jej na ratunek.

A miała przecież też krótki romans z Piotrem G. Który też wcale nie mniej miał romansów.

Tak,ale Piotr chyba jako jedyny z byłych poza Wojtkiem ma teraz mało z nią scen i dość kiepski kontakt.

A kojarzysz czemu Wiki z Piotrem się rozstała ?

tak,Piotr nigdy specjalnie nie był za nią trudno porównywać ten związek do jego starań pod Hanę czy nawet Zosię.Ona się strasznie narzucała,on nie wiedział jak się jej pozbyć a ich rozstanie było z powodu zawirowań z Tosią,Magdą i jej mężem.On myślał że ona powiedziała Soszyńskiemu o dziecku a to była nieprawda,ona się uniosła honorem i odeszła a ten był wręcz zadowolony,raczej nie uważał że stracił miłość swojego życia.

Noo właśnie jeszcze Zosia była :D A gdzie jest Agata która niby jest przyjaciółką a nic nie wie co sie dzieje u WIki

Z serialową Agatą wygląda to tak że odtwórczyni tej postaci jest dość zajęta pracuje bodajże w 3 różnych miejscach Teatr Wybrzeże,Warszawa i chyba Łódż i to standard że po kilku odcinkach występów jej nie ma a potem znów się pojawi.Będzie chyba w 584.

1-2 .Wątek z niewidomą Romą był naprawdę ciekawy i żałowałam ,że scenarzyści postanowili ją uśmiercić jej postać miała potencjał i nawet Adam ,którego wcześniej nie lubiłam był na plus wreszcie zaczął zachowywać się dojrzale no ,ale po jej śmierci znowu wracamy do tego co wcześniej było.Mógłby zająć się chorym bratem niż uganiać się za cudzymi żonami. Wiktoria odkąd została ordynatorem to zmieniła się w cyniczną szefową ,która pozjadała wszystkie rozumy i z niczyim zdaniem się nie liczy jest zadowolona ,ponieważ Adam , Tomasz spełniają jej wszystkie zachcianki i są na każde jej skinienie do tego w pracy jej się układa ktoś powinien utrzeć jej nosa ,w sumie dobrze ,że będzie miała problemy z mężem może wreszcie się ogarnie.Czekam na moment kiedy dowie się o chorobie Andrzeja chce zobaczyć jej głupią minę :)
5.No pomyliłam się do niego polubiłam go mógłby jakoś rozruszać drewnianą Olę.
7.No fakt mogli to jeszcze trochę pociągnąć wolę to niż rozterki Hany i ojcostwa jej dziecka.No niestety takie szczęśliwe zakończenia to tylko w serialu.

1-2.Tak też podobał mi się ten wątek nie jak w większośći bezproblemowo tylko poważny problem jak osoba niewidoma,ale nie urwali to.Adam też jakby nie patrzył tylko na zaciągnięcie jej do łóżka,teraz to też niewiadomo czy kocha Wiki czy bardziej chce pokazać Tomaszowi kto jest górą.Trochę przypomina to walkę kogutów.

5.Ola trochę wiekiem za młoda odtwórca Przemka jest chyba 10 lat starszy a serialowy Jan już wiekiem pasuje ale odskoczył jej zachowaniem.Nie wiem czy Ola ma być taka sztywna czy dziewczyna sobie nie radzi przy kamerze.

7.Z Haną to będzie parodia najbliższe odcinki raz jakby szczęściwa z mężem czeka na dziecko,innym zraniona przez kochanka a jeszcze innym kobieta której dziecko wystarczy do szczęścia.

1.Noo ,a Wiktorii jeszcze to się podoba przecież jaka rozbawiona była jak wkurzony wyrzucał kolacje ,ale to Tomasz jest tym złym ;)
5. Mi para Ola- Przemek od początku nie pasowała do siebie serio już wolę go z Zuzą mimo ,że z początku zachowywała się jak wariatka to teraz jej zachowanie na plus tylko żeby Witek się koło niej nie zakręcił on gustuje w internistkach.
7.Hana następna co nie wie czego chce od życia najpierw była zła na Piotra i z nim nie gadała teraz to samo będzie robić z Radwanem i tak na zmianę...

1.Tak,zachowanie nie adekwatne do sytuacji,facet siedzi w płaszczu wściekły a ta nie domyśla się że widział ją z kochankiem.
5.Zabawne jest to że ja przez długi czas ich związku myślałem że oni nie są razem tylko wychowują razem córkę.
7.Hana w tych scenach na USG zachowuje się jakby żadnej zdrady nie było i jak w standardowym związku czekają z mężem na dziecko.W sumie już twórcy sami się pogubili kogo Hana kocha...

Radwan też wiedziąć że teściowa może zdemaskować go przed Hana i Piotrem kolejny raz prowadzi ją do LG,jakby innych szpitali nie byli,a potem zdzwiony że jego super plan szwankuje.

1 .Tomasz ledwo panował nad sobą strach pomyśleć co będzie jak się z Adamem pocałują.
5. Bo w sumie tak to wygląda on siedzi cały dzień z dzieckiem ,a ona w szpitalu.
7.Taa zero wyrzutów sumienia dziwnie ,że może spokojnie spać przecież Krzysztof w każdej chwili może powiedzieć Piotrowi o wszystkim.

1.fajnie to zagrał jak totalny świr który nie daje rady,a Wiki pod koniec niemal jak jego lekarka która przywołuje pacjenta do pionu.
5.Jednak brakuje bardziej pikantnych scen między nimi trochę zakrawa Magdą i Piotrem.
7.To będzie nokaut jak dziecko będzie Piotra który dowie się o zdradach a Hana jeszcze będzie go szantażować że jak komuś powie co robiła z Krzysiem dziecka nie zobaczy.

1. No jestem ciekawa do czego się posunie czy skończy się pobiciem czy też jak ten Paweł będzie przetrzymał Wiki w domu może scenarzyści pójdą na całość.
5. W sumie to wyglądają jak rodzeństwo ona młoda chce się wyszaleć niż siedzieć w domu w pieluchach Przemek robi za ojca i za matkę.
7.Jak będzie Piotra to pójdą na łatwiznę trochę .Albo zabierze dziecko i ucieknie do Izraela.

Może ona jednak nikogo nie kocha...

w sumie są ludzie którzy uważają że jak kobieta niby kocha dwóch facetów to tak naprawdę żadnego,oczywiście to samo tyczy się mężczyzn jak niby kochają dwie kobiety...

Ostatnio mam wrażenie że coraz gorzej z postacią Hany jest. Jestem ciekawa czy przyzna sie do zdrady

obstawiam że Piotr dowie się w tandetny sposób albo od niego ale przypadkiem np podsłucha rozmowę pary kochanków,3 opcja zobaczy że Hana jest podejrzliwie ciekawa kiedy zaszła w ciąże.

Ale i tak wydaje mi się że będą chcieli zrobić test na ojcostwo jak się urodzi, ale pewnie poroni ale coś innego bo normalnie to sie na pewno nie zakończy.

Za pierwszym razem poroniła więc teraz odpada może dziecko urodzi się z jakąś wadą.

No niby znów by mogła poronić w późniejszym czasie. Ale no może faktycznie z chore sie moze urodzić.

Naprawdę? Do faceta na Centralnym przyjeżdża karetka z Leśnej Góry?!