Chyba nigdy nie widziałam większej bzdury w serialu. Ostatnia scena, reanimacja niemowlęcia a
dziecko płacze jakby mu pobierali krew tylko!
Szanowni twórcy chyba nie wiedzą, że płacz u dziecka wyklucza stan zagrożenia życia i świadczy o
sprawnym ukladzi oddechowym i krązenia.
Jak nie mogli uspokoić dziecka do ujęcia to trzeba to było wykorzystać lalkę.