Właśnie obejrzałem pierwszy pilotażowy odcinek pierwszej serii... Jak za dotknięciem magicznej różdżki wróciły wspomnienia, kiedy to mały berbeć z zapartym tchem śledził perypetie pana w czerwonym mundurze i kapeluszu, chodzącego z pieskiem :) ta muzyka, perfekcyjnie dopasowana do klimatu serialu, i to intro.... Jay Semko powala, ile się na zastanawiałem kto to śpiewa, ile nanuciłem pod nosem nie wiedząc co to jest :)
P.S. Sorry, musiałem to uzewnętrznić :)