Na południe
Due South
1994 - 1999
powrót do forum serialu Na południe 
ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 8 
użytkownik usunięty ocenił(a) serial na 8
w związku, że trudno dostac ten serial <wydawany jest tylko w USA i Kanadzie jak przeczytałam na stronce> to może wszyscy fani tego serialu zróbmy wielka listę i wyślijmy do TVP może to coś pomoże, bo słyszałam, że pisały pojedyncze osoby i z miernym skutkiem, może na prośbe większej grupy ludzi by ulegli? TVP miała by oglądalność, że wszystkie inne stacje by poległy. co o tym myślą fani serialu?
Jako wierna fanka serialu, jestem jak najbardziej za!!
Mam nadzieje, ze znajda tez sie inne chetne osoby.
Moze cos by z tego wyszlo?!
Ja sama pisalam do TV4, ale bez odzewu z ich strony :(
oj no właśnie, dlatego trzeba to rozgłaszać, może jak sie wiecej ludzi w to wciągnie to wtedy dadzą ten serial.im tez chodzi o to czy serial nadal będzie miał dużą oglądalność.dlatego wszyscy fani serialu niech się zgłaszają tutaj jak będzie nas duzo to robimy list do stacji
Ja także bardzo chciałabym obejrzeć "Na Południe"...To jeden z moich ukochanych seriali:)
Tez uwielbialem ten serial. Jako ze mala jest szansa na to wznowienie, tak wiec zaczalem go sciagac przez net (jest torrent!;]) Sciagnalem juz 4 odcinki, sa napisy, tak wiec nic tylko ogladac. Wam tez tak radze
Niestety mam kiepskie wieści dla Was.Pisałem niedawno do Polsatu pośrednio też w tej sprawie i otrzymałem odpowiedź,iż w najbliższym czasie nie planują ponownej emisji tego serialu.
Na marginesie lektorem Due South był Lucjan Szołajski.Ja w swoich zbiorach znalazłem ostatnio jeden odcinek z lektorem Due South.Jest to odcinek 20,czyli Victoria's Secret:Part 2.Piękny odcinek.Jakość VHS.
W wolnej chwili ściągnę z neta ten odcinek w oryginale i podłoże lektora z mojego nagrania,przyjemniej będzie się oglądało.
Nie wiem jak Wam ale dla mnie ten serial skończył się na 40-tym odcinku.
Przeżyłem szok,jak zobaczyłem po raz pierwszy odcinek początkowy 3 sezonu.Choć lubię Calluma Keitha Renniego,pamiętam go z innych seriali,zwłaszcza dla dzieci i młodzieży,to tutaj jest tylko zastępcą.
Nasuwają się analogie do innego wspaniałego serialu Robina of Sherwood,takie zmiany nigdy dobrze nie służą.
No troche dziwnie było, kiedy pojawił sie "nowy" Ray....przynajmniej całkiem nieźle z tego wybrnęli. Przynajmniej w ostatnim odcinku pojawił sie "dawny" Ray:) Ale masz fajnie z tym odcinkiem na VHS-ie:) Strasznie fajne uczucie - przegladać stare kasety i znależć coś wartościowego dla nas obecnie, kilka razy mi sie to zdarzyło:D