Oglądałam to już ponad 2 lata temu, o rany. :) Bardzo mi się podobał początek; ten egzamin na chuunina, postacie... jednak przechodząc do fillerów miałam już dość. Niektóre były całkiem fajne, a na niektóre straciłam czas. Ale jednak zasługuję ode mnie na ocenę 8/10 ;-) Ciekawie się oglądało, pozdrawiam.
Takie wypełniacze odcinkowe, w przypadku długiego anime, właśnie typu "Naruto" jest to odcinek nie związany z mangą.
Na stronie "wbijam" przy odcinkach jakiekolwiek anime jest napisane, czy dany odcinek to filler, czy nie. (Z resztą, na innych stronach z animcami też powinno być to napisane).