Można zapchac tym wieczór badź kilka wieczorów. Po scenariuszu widac ze inspiracją do powstania serialu byla powiesc autorki-kobiety i termin powstania powiesci byl dawno temu. Szkoda ze scenariusz nie zostal bardziej odświeżony. Wplata sie tutaj liryczny styl bycia bohaterki-matki. Jest taka naiwnie eteryczna i taki kierunek obiera cala fabula. Mozna powiedziec ze serial trzyma sie kupy, ale nic w tym dziwnego skoro w kolejnych odcinkach mamy wyjasnienie badz rozwiniecie tematu. Generalnie nic szczególnego. Odcinki dlugie. Dlugie sceny dialogow. Aktorzy do sedna spraw dochodza daleko pod koniec. Gra aktorska ok. Slabe trupie efekty, ale to juz domena tego typow seriali... No i jak mnie draznią te filtry w postprodukcji-tanie i slabe. O jumpscremach nie wspomne. Domena taniej slabej produkcji. Szkoda ze realizacja serialu kulawa bo w samej powiesci jest duzo potencjalu.