Spieprzony potencjał.
I kolejne dwa odnośnie dwóch powyższych:
Polska specjalność.
Podzielam zdanie. Jak dla mnie 5/10. Gra aktorska Dereszowskiej (zawidoła mnie najbardziej, ponieważ po prostu przeszła obok tej roli), Adamczyka i Sadowskiego drewniana. To właśnie oni najbardziej przyczynili się do zmarnowania potencjału tej produkcji. Pomysł bardzo dobry, scenariusz niestety nie (ostatni w miarę ciekawy odcinek to ten z udziałem Ostrowskiej, Szyca i Zielińskiego). Poza tym brakuje tego czegoś co wciąga i sprawia, że widz jest trzymany w napięciu od początku do końca. A przecież porządny thriller powinien taki być.