Jestem po 4 odcinku. Wg mnie jest to najlepszy ze wszystkich odcinków :) Oceniam go wysoko bo 8/10.

SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER

Rozwiązana została po części tajemnica tajemniczej organizacji, wiadomo już co chcieli od pana redaktora. Chodziło im o informację jak mogą znaleźć Nieznajomego. Głównym bohaterem tego odcinka jest właściciel zakładu pogrzebowego HAPPY END - Władysław. Pojawia się u niego nieznajomy i pyta się go czy pamięta swoje grzechy, nie daje mu jednak żadnej koperty ani wskazów. W późniejszych scenach zostaje on porwany z własnego domu przez dwóch napastników, którzy kopią dla niego grób. Zakopują mężczyznę w latarką i łoki toki i kiedy jest już 3 metry pod ziemią pod hałdą piachu pytają się go czy pamięta co zrobił 18 letniej dziewczynie. Kiedy udaje im się wyciągnąć od niego pieniądze na studia skrzywdzonej dziewczyny i zadośćuczynienie wykopują go i reanimują. Władek żyje, pan Nieznajomy zza drzewa śmieje się i nazwisko winowajcy z jego notesu znika. Po chwili jednak jeden z napastników, którzy rzekomo odjechał uderza szpadlem Władka chyba ze skutkiem śmiertelnym. Jeżeli chodzi o pana redaktora to ginie na stole operacyjnym (coś w tym stylu) informując tajemniczego pana z organizacji, która go ścigała, żeby się nie martwił, gdyż nieznajomy sam go znajdzie. Na zdjęciach, które dostał redaktor jest pan nieznajomy i pan z organizacji. Wiemy już, że córka Kralla - Natka ma dar widzenia przyszłości. Najpierw akcja z skorpionem z odcinka 3, a teraz te czarne kwadraty, które malowała były grobami, czyli akcja z odcinka 4. Krall w bibliotece szuka informacji o nieznajomym, znajduje pewne obrazki na których pojawia się postać pana w kapeluszu taka jaką widzimy w czołówce serialu. Tadeusz ma koszmary, że pan Nieznajomy chce porwać jego córkę. O dziwo tym razem nieznajomy z nikogo nie wyssał krwi, przynajmniej odcinek kończy się na tym, że nazwisko Władka znika a nie jak do tej pory skreśla je nieznajomy. W zapowiedzi 5. odcinka widzimy pana z myjni samochodowej (Krzysztof Respondek), który mówi Krallowi, że nieznajomy to duch. Wszystko wskazuje na to, że rozwiąże się część zagadek, natomiast dojdą nowe. Prawdopodobnie postać grana przez Tamarę Arciuch zabije kogoś, bo do niej widać z tyłu przychodzi nieznajomy.

Tak więc odcinek bardzo mi się podobał. Doszły sceny grozy - cmentarz, noc, krzyże, mgła... Rozwiązana zagadka z redaktorem choć nie do końca, bo zostaje nam jeszcze kwestia tego jaką rolę odgrywa w całym zamieszaniu pan z tajemniczej organizacji. Większych błędów w odcinku nie zauważyłem :) 5 odcinek zapowiada się ciekawie. Będzie sprawa Afgana? Chyba tak bo widziałem w zapowiedzi ludzi ze Wschodu...