Tego naprawdę nie da się oglądać, a właściwie nie da się patrzyć na wciąż te same twarze! Dość mam Dereszowskiej i reszty! Na temat filmu nie moge się wypowiedzieć, bo nie obejrzałam nawet do końca tego odcinka.
A ja powiem ( a raczej napisze ) w ten sposob :
O ile na początku broniłem serialu bo wydawało mi się , że akcja powoli ale jakoś się rozwinie o tyle teraz oglądam go tylko i wylacznie z czystej ciekawosci ( po prostu , zwyczajnie jestem ciekaw jak się zakończy ten serial , a raczej co wymyślili scenarzyści i reżyser ). Uwarzam również , że spektakularne nazywanie tego serialu ,, Pierwszym polskim serialem tego typu ,, czyli dreszczowcem na pograniczu fantasy to za duzo powiedziane. Wybaczcie , że porównam go jak już to zrobiło pare osób przede mna do Supernatural , ale po prostu oglądam równocześnie te dwa seriale i moja ocena ( z mojego punktu widzenia ) w tym przypadku może być jak najbardziej obiektywna ). Nie chodzi rowniez o to , ze Supernatural jest amerykanski itd. Zostawmy na boku kłotnie kto lubi jakie kino ( a właściwie z jakiego kraju ). Ale do rzeczy :
SUPERNATURAL : ten serial ma klimat , twórcy potrafili zrobić mistyczny i tajemniczy a przede wszystkim w większości scen przerażający nastrój. Prawie każdy odcinek to jedna wielka niewiadoma , widz jest trzymany w napięciu , zaskakiwany. Udało się mimo tego wprowadzić niezłą dawkę humoru i troche scenek obyczajowych ;)Ogólnie - udane połączenie a przede wszystkim serial potrafi przerażać i jak najbardziej zasługuje na miano horroru / fantasy.
NAZNACZONY : widać , że twórcy się starali żeby był to pierwszy tego typu serial ale wg. mnie kompletnie im nie wyszło. Gośc w czarnym kapeluszu na dłuższą metę nie jest przerażający tylko co najwyżej tajemniczy ( może gdyby dodali jakieś sztuczki , nie wiem np. jak zmieniaja mu się nagle oczy czy coś tego typu byłoby inaczej ) , tajna agencja to pomysł stary i oklepany ( pomijam już tego gościa z agencji , który ma odnaleźć Krala - próbuje udawać twardziela ale zawsze gdy to robi bardziej śmieszy niż straszy no i jeszcze jego partner - sympatyczny blond chłopak , mogli dać kogoś innego ). Co dalej ? Praktycznie ten sam schemat przez kilka nastepnych odcinków i kryzys małżeński Krala , który tak naprawde nikogo nie obchodzi - jednym słowem ogląda się na siłe.
Mysle , ze musi minac jeszcze sporo czasu zanim w Polsce nakreci sie porzadny serial tego typu - facet w czarnym kapeluszu i znany aktor w roli głównej naprawde nie wystarczą ... Nie mniej i tak doceniam w jakims tam stopniu , ze ktos wogole odwazyl sie na takie cos ( wreszcie ) w tym kraju.
Pozdrawiam.
Święte słowa gsitune
(...)Myślę , ze musi minąć jeszcze sporo czasu zanim w Polsce nakręci się porządny serial tego typu - facet w czarnym kapeluszu i znany aktor w roli głównej na prawdę nie wystarczą ...(...)
Dokładnie. Ja z seriali nie-komediowych oglądam tylko "Supernatural" i "Naznaczonego". No i czekam na "V".
Pamiętam, że po obejrzeniu pierwszego odcinka "Supernatural" dosłownie nie mogłem się doczekać, co będzie dalej. Zresztą tak jest po każdym kolejnym odcinku.
Natomiast po pierwszym odcinku "Naznaczonego" nie miałem uczucia, że MUSZĘ zobaczyć, co się stanie później. Po pierwsze odcinek pilotażowy powienien być dłuższy. Historia w nim przedstawiona była bardzo pocięta, były ogromne skoki w czasie, a wiele scen, które mogły być ciekawe, zostały pominięte. Cały czas mam wrażenie, że pilot wyszedł na 50-55 minut, a ktoś kazał go skrócić do 40. Poza tym jesteśmy już w połowie serii, a serial dopiero zaczyna się rozkręcać. W roli głównej dałbym kogoś innego. Nie mówię tak dlatego, że Adamczyk kojarzy mi się tylko z papieżem, bo tak nie jest. Po prostu jest jakiś taki dziwny, szczególnie w takich "dramatycznych" scenach. No i jego kwestia: "Jestem matematykiem, chciałbym pomóc przy sztormie". Spadłem z fotela ze śmiechu.