PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=100434}

Neon Genesis Evangelion

Shin Seiki Evangerion
1995 - 1996
8,1 17 tys. ocen
8,1 10 1 17380
7,4 9 krytyków
Neon Genesis Evangelion
powrót do forum serialu Neon Genesis Evangelion

Według mnie serial ten powinno się oglądać w amerykańskiej wersji językowej, gdyż jest znacznie lepsza od japońskiej. W japońskiej wersji głosy postaci są podobne do siebie, natomiast w amerykańskiej każdy się znacząco wyróżnia. Dla niektórym osób może to być znikomy szczegół, jednak dla mnie ma to ogromne znaczenie i cieszę się, że pierwszy raz zobaczyłem ten serial w amerykańskiej wersji językowej.

Kam1L_

A ja się nie zgodzę, widziałem parę odcinków właśnie z dubbingiem amerykańskim i był straszny... Głosy postaci jakoś nie pasują, emocje nie są oddawane tak jak trzeba, no i ogólnie oglądając te anime w takiej wersji mam poczucie, że coś tu nie pasuje. Ogólnie kwestia gustu, niektórym po prostu może nie odpowiadać język japoński i jego brzmienie, jednak dla mnie oglądanie anime z jakimkolwiek obcym dubbingiem jest dość ciężkie i męczące. No chyba że jest ono zrobione w oryginale po angielsku - wtedy widać, że dobór głosów jest wykonany z należytym szacunkiem do filmu, w większości przypadków dubbingi te (zwłaszcza amerykańskie) brzmią jak z tępawej kreskówki, bądź można wręcz mocno wyczuć pośpiech w nagrywaniu - ważne teksty wypowiadane bez emocji, nie akcentowanie w zdaniach kluczowych treści.

b3r53rk3r

Nigdy przenigdy w żadnym anime nie spotkałem się z sytuacją, gdy dubbing amerykański nie był ZNACZNIE ZATRWAŻAJĄCO gorszy od wersji oryginalnej, japońskiej.

rafiraf2

Jednak największe znaczenie ma chyba wersja, która obejrzymy jako pierwszą przez wzgląd na sentyment do głosów. Oczywiście wersja oryginalna jest zawsze lepsza bo tworzona przez twórców anime... i ten klimat japoński.
Oczywiście nie ma reguły, taki Van Hellsing jest rewelacyjnie zdubbingowany.

ocenił(a) serial na 8
Kam1L_

Prawdziwe anime to tylko po japońsku. Jak już wyżej napisano, jest to język najbardziej oddający ludzkie emocje.

Mariusz_760301

Ja bardzo lubię japoński, najklimatyczniejsza jest wersja japońska z napisami anglieskimi.

ocenił(a) serial na 10
Kam1L_

Shinjiego NIE DA SIĘ lubić, gdy podkłada pod niego głos amerykański aktor.
Jest przestraszny.
Ten japoński to delikatny, depresyjny nastolatek, podczas gdy wersja amerykańska to wkurzająca maruda.
No i nieukrywajmy - Hayashibary nie da się zastąpić.

AlexAshtray

Gdyby staranniej dobrali głosy i dobrze wyśrubowali voice acting to by pewnie dało się polubić każdą postać w wersji USAńskiej :P Np mamy taką sytuację z "Vampire Hunter D: Bloodlust", że dubbing od razu był robiony po angielsku i nad nim opiekę sprawowali twórcy filmu - dobranie głosów i voice acting wyszły bardzo dobrze. Jeżeli chodzi o Hayahibarę to imo najlepszy popis dała w Slayers - niestety przy nieco oschłej i flegmatycznej Rei nie miała się za nadto czym popisać ;)

ocenił(a) serial na 10
b3r53rk3r

Cóż, mnie Rei zachwyca , również dzięki głosowi :) Nie wyobrażam sobie jej z innym głosem.
Oczywiście zgadzam się z Tobą, że gdyby Shin miał dobrego aktora podkładającego głos, to i jego amerykański byłby do łyknięcia.
Chodziło mi raczej o to, co zrobił Spike - totalna masakra, naprawdę.

ocenił(a) serial na 10
AlexAshtray

Shinjiego nie da sie lubić bez wzgledu na aktora, który podkłada mu głos. O to w nim chodzi:D

ocenił(a) serial na 8
Kam1L_

Tylko oryginał plus napisy, żadnego podmieniania głosów a tym bardziej imion. Jak usłyszałam w innym anime angielki dubbing plus zmienione imiona głównych bohaterów to nigdy więcej.