To nie bedzie tylko jedno klamstwo ;). Oczywiscie ze sie z nim nie przespi,

uff, już myślałam. Chyba przestałabym to oglądać :p

Mi podoba sie ten serial, ale bardzo jest tam pogmatfane i ciagle jakies klopoty ma Marichuy lubie ja bardzo.

Ja zazwyczaj telenoweli nie oglądam, ale tą akurat bardzo polubiłam, nawet nie wiem czemu, chyba przez to, że czasem mam ochotę na jakąś taką romantyczną bajkę :p

ja tak samo, to jest moja 2 telka ktora sam z siebie ogladam i staram sie ogladac wiekszosc odcinkow a Nie Igraj z Aniolem tak mnie wciagnelo ze juz obejrzalem reszte( no kilka odcinkow pominalem bo juz tak mnie korcilo aby zobaczyc co bedzie dalej) odcinkow na youtube:)

Ja też oglądam na yt ;)

A w którym odc. JM dowie się że dziecko jest jego? Od kogo się dowie?

Marichuy powie mu, że to dziecko Amadora ale potem przyzna, że jednak JM.

Nie oglądam tej teli regularnie i mam pytanie.
Jak to się stało, że JM ożenił się właśnie z niezbyt piękną i podłą Vivaną? W ogóle on ją kiedykolwiek kochał?
Czy było tak, że spotkali się w parku i po godzinie rozmowy oświadczył się jej? :D:D

W pierwszym odcinku JM był już mężem Viviany i Mayita była w tym wieku co teraz, także nie wiem. Oglądałam tę tele kilka lat temu i nie pamiętam czy była kiedyś o tym mowa. Wydaje mi się, że coś było wspomniane, iż JM tak na prawdę nie kochał Viviany, tzn. z początku tak, ale później już nie. Ale mogę się mylić.

On się z nią ożenił bo Viviana byłą w ciąży.