Hmm coś mi się tu nie zgadza. Skoro biologiczna córka pani inżynier zmarła, a Varee i jej córka Min są jedną i tą samą osobą to skąd Varee/Min wzięła się na Świecie?
Na anglojezycznych stronach to niektorzy juz probowali nawet przepchac teorie, ze w podrozach w czasie wszystko jest mozliwe zeby bronic logiki serialu xD Szkoda, ze taki niesmak pozostal po koncowce
Mi nie zależy na bronieniu logiki serialu, bo nie jestem jego twórcą, więc nie interesuje mnie za bardzo kto co sobie pomyśli :) Ale tak - w podróżach w czasie praktycznie wszystkie jest możliwe. Dużo osób tutaj rozkminia to pod kątem tego co w realnym świecie jest możliwe, a co nie, ale przecież same podróże w czasie są niemożliwe w realnym świecie.
Min i Varee to jedna osoba i to jest dokładnie to samo co paradoks dziadka tylko po prostu skrócony o jedno pokolenie.
Ktoś tu pisał, że jak Varee mogła urodzić Min skoro umarła 30 lat temu - pętla czasu. Varee urodziła Min mając np 25 lat a umarła mając 30, tylko mając 30 przeniosła się w czasie, więcej było później w jej życiu niż urodzenie dziecka. A w kalendarzu wcześniej, ale jak inaczej miałyby działać podróże w czasie?
@Lenkaaa_93 Zachęcam do zajrzenia do artykułu na Wikipedii który podesłałam wcześniej. Cały czas argumentujesz, że skądś się musiała wziąć pierwsza Varee i pierwsza Min ale to jest niezgodne z logiką pętli czasu właśnie i w tym artykule dosłownie jest napisane, że takie pętle czasowe w których wydarzenia powodują same siebie (w tym przypadku Varee rodzi Min -> Min się przenosi i zmienia w Varee -> Varee rodzi min itd) sprawiają, że powstają tacy ludzie i rzeczy znikąd :)
Dokładnie to samo co z klasycznym paradoksem dziadka - jeżeli ktoś jest swoim dziadkiem to kto był jego dziadkiem za pierwszym razem? No właśnie nikt inny, bo pętle czasowe nie działają w ten sposób, że jest pierwsza i ostatnia. To nie ma ani początku ani końca, to się powtarza w nieskończoność od zawsze.
Trzeba zrozumieć co to jest paradoks - to są rzeczy których nie da się logicznie rozwiązać, bo logiczne rozwiązanie kieruje nas do tego co jest niemożliwe, a zarazem musi tak być bo nie ma innej możliwości. Pętle czasowe tworzą tego typu paradoksy.
I żeby nie było - nie chcę za wszelką cenę bronić serialu, komuś się może podobać, komuś nie. Próbuję jedynie wytłumaczyć jak działają paradoksy i pętle czasowe. Oprócz Dark który porusza tę samą tematykę, z krótszych rzeczy mogę też polecić film Piąty Wymiar z 2009r
Pętla czasu jest oczywista ale już oczywistym nie jest że organizm ludzki rodzi kopie samego siebie … gdyby ona urodziła swoją matkę albo swoją babkę i ta osoba by była calkiem innym bytem to ok ale ona rodzi siebie czyli organizm 1do1 taki sam a to już jest w naturze niemożliwe
Po pierwsze to kto Ci powiedział że podróże w czasie są niemożliwe ?? To tak jakby napisać że lot do innej galaktyki nie jest możliwy … Możliwe że i jedno i drugie nie jest ale my tego nie wiemy bo nie doszliśmy do takiego poziomu rozwoju techniki aby na 100% powiedzieć … sorry ale sie nie da
Po pierwsze to kto Ci powiedział że podróże w czasie są niemożliwe ?? To tak jakby napisać że lot do innej galaktyki nie jest możliwy … Możliwe że i jedno i drugie nie jest ale my tego nie wiemy bo nie doszliśmy do takiego poziomu rozwoju techniki aby na 100% powiedzieć … sorry ale sie nie da
Czytałam w pewnym artykule opisującym paradoksy w podróżowaniu w czasie, że jednym z możliwych rozwiązań jest pomysł podróżowania w czasie między wszechświatami (multiverse time travel). Teoria ta zakładałaby, że istnieje wszechświat, w którym Varee nie zginęła w wypadku i to właśnie z takiego wszechświata została ściągnięta. Myślę, że podróże w czasie są tak abstrakcyjnym tematem, że wykraczają znacznie poza nasze logiczne rozumowanie. Mnie osobiście serial się bardzo podobał.
Jest to tak zwany paradoks czasu, czas się zapętlił na tej dziewczynce. Jeśli wziąć pod uwagę kwestie wielo Światów to istnieje jeden świat w którym ona przeżyła i została ściągniętą z innego świata.