Nie z tego świata
Supernatural
2005 - 2020
powrót do forum serialu Nie z tego świata 
ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 8 ocenił(a) serial na 10
Filmweb => 8,42/10 (głosów: 6,518)
IMDB => 9.0/10 (głosów: 5,769)
!!! W tekście BRAK SPOILERÓW, linki zawierają fragmenty serialu !!!
Sorki za nadmiar tekstu :)
Do niedawna żaden z seriali nie miał u mnie dziesiątki, nawet swój ulubiony serial, którym niewątpliwie jest NIE Z TEGO ŚWIATA miał u mnie 9/10, lecz po emisji odcinka 5x21 zmieniłem zdanie... Dlaczego?
Większość seriali, którym bacznie się przyglądam z sezonu na sezon stawały się coraz gorsze. Są oczywiście wyjątki takie jak DEXTER, który przeżył ostatnio "odrodzenie", lecz reszta z biegiem czasu po prostu "traci swą moc", SUPERNATURAL jest tutaj wyjątkiem.
Jak zapewne nie raz czytaliście serial z sezonu na sezon staje się coraz lepszy, nie sposób temu zaprzeczyć. To jest największa siła tego serialu, nieustanna poprawa. Cechy które na nią wpływają to między innymi:
1. Rozwinięcie głównego wątku. SUPERNATURAL jest mieszanką serialu proceduralnego (każdy odcinek to inna historia) oraz większej historii (głównego wątku właśnie). Pierwszy sezon fundował nam znacznie więcej tego pierwszego, w ostatnim szala przechyla się w stronę głównego wątku fabularnego.
Pierwszy sezon określić można po prostu określić jako serial o dwóch braciach zabijających potwory, którzy czasem spotykają na swojej drodze demony i ciemną stronę mocy. Właśnie to co zajmowało mało miejsca w serialu rozrasta się przez kolejne sezony.
2. Powroty. Jest to rzecz, która szczególnie przypadła mi do gustu. Aktorzy, zdarzenia, które odgrywały marginalne znaczenie w historii powracają ze zdwojoną siłą jako coś ważnego, kluczowego. Przez to zwykłe potwory, postaci nabierają nowego znaczenia, stają się ważne dla głównego wątku fabularnego. Tu nawet samochód pełni ważną funkcje x)
3. Muzyka. Cóż tu dużo o niej mówić... Kapitalna... Metallica, AC/DC, CCR, KANSAS...
Najlepsza oprawa muzyczna w serialach które znam.
"Today' music ain't got the same soul
I like that old time rock 'n' roll.."
Ktoś może się nie zgadzać, ale mam to gdzieś...
odsyłam do filmów z serii:
http://www.youtube.com/watch?v=z_OaLLNPLcc
4. Budowa i humor. Jeśli ktoś myśli, że ten serial to horror, który jedyne zadanie jakie ma spełnić to zapełnić nasze gacie czekoladą to się myli. Serial nie jest typowym horrorem, ciężko go określić gatunkowo, trochę tu dramatu, horroru, sci-fi... Za to pełno w nim specyficznego humoru, czasem teksty jakie wypowiadają bohaterowie i to w środku pełnej napięcia scenie po prostu zwalają z nóg... Oprócz zabawnych momentów, zdarzają się całe odcinki na których płaczemy jak dzieci... Ze śmiechu.
Próbka:
http://www.youtube.com/watch?v=3su6hUqf6CE
http://www.youtube.com/watch?v=Hm70FQ8dX74&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=vQBVLe2Vhb4
5. Klimat. Nie będe nic mówić, ten serial poprostu go ma:
http://www.youtube.com/watch?v=u1EzU9sLQ6I
6. Aktorzy. Świetnie dobrani aktorzy. Główni bohaterowie, aktorzy występujący gościnnie w serialu, a także drugoplanowe role są świetnie dobrane i dobrze zagrane, w tym serialu nawet PARIS HILTON wygląda świetnie!!! Oczywiście znajdzie się parę miejsc, w których coś nam nie spasuję, lecz ogólnie to wielki plus produkcji.
7. Akcja, melodramat i łzy. Kolejnym plusem jest dobre rozłożenie akcji, emocji. Kawałki akcji nie są przerywane melodramatycznymi wystąpieniami. Te jeśli już zaistnieją nie są drażniące, pojawiają się w odpowiednich momentach, nie trwają zbyt długo by nie znudzić widza, lecz pomimo tego potrafią przyprawić o porządną łezkę w oku...
8. Historia. Fabuła została zgrabnie rozpisana na 5 sezonów. Pomimo, iż nie wiemy, czy tak od początku było w zamyśle głównego twórcy serialu (Erika Kripke) to widzimy tu historię zwieńczoną finałem (5x22). Pomimo tego, że serial dostał zgodę na sezon 6-ty, mamy tu jednak pełną, skończoną historię, co w serialach jest rzadkością. W razie niewypału zawsze można skończyć na 5tym sezonie.
9. Spryt i strona techniczna. Przeczytałem wiele opinii, że efekty w serialu są słabe, osobiście się z tym nie zgadzam, jest ich cała masa, więc wiadomą rzeczą jest, że zdarzą się jakieś niedoróbki. Ja uważam, że efekty są co najmniej zadowalające, podobnie jak charakteryzacja i reszta...
Ponownie odsyłam:
http://www.youtube.com/watch?v=5KkDxU0SYmk&feature=related
Niektórzy odpierając te zarzuty mówiąc, że serial ma niski budżet. Jest owszem niższy od innych produkcji sci-fi podobnych (budżet LOST - 4 mln $ / odcinek, Herosi - 3 mln $ / odcinek), lecz czy 1,5 mln $ dolarów na odcinek to mało? Faktycznie czasem czegoś brakuje, lecz tu widzimy spryt producentów. Przenieśli oni produkcję do Kanady, by koszty były niższe, aktorzy, którzy zażądali większej gaży zostali z serialu usunięci, bądź zamienieni, ale w sposób, który nie drażni widza (Ruby - zamiana, Bela - eliminacja). Smuci trochę fakt, że np. MAD MEN - serial dramatyczny ma większy budżet (około 2,3 mln $ / odcinek), przez co pewne wydarzenia wyglądają ubogo, ale za to pomysłowo. Sama historia napisana jest w sposób, by nie ukazywać tych braków.
Podsumowując - 10/10. Zdałem sobie sprawę, że każdy serial ma swoje wzloty i upadki, dobre i gorsze dni, ale to wpisane jest w jego naturę. SUPERNATURAL to świetna, skończona historia, która mam nadzieję, za sprawą kontynuacji nie zostanie zepsuta. Jeśli komuś nie podoba się moje wytłumaczenie to:
DAJĘ 10/10, czemu? BO TAK...
wygląda na to, ze jestem cierpliwa ;) ale cóż tu dużo mówić..... zgadzam się w 100% ze wszystkim ;) 10/10 za całokształt :D
Ja dałem ocenę 9/10, bo jak dla mnie na 10 jednak nie zasługuje (żeby u mnie dostać 10, to film/serial musi być idealny, a coś takiego rzadko się zdarza). Ale też muszę powiedzieć, że "Supernatural" jest moim ulubionym amerykańskim serialem obok Gwiezdnych wrót. ;)
Szkoda, że "Supernatural" ma mniejszy budżet od tego **** Losta. No, ale amerykanie mają taki gust, a nie inny, a szkoda.
Poza tym. Ja w "Supernatural" nigdzie nie widziałem sci-fi. Widziałem za to sporo fantasy. :P
Po przeczytaniu tej recenzji bardziej przekonałem się do tego serialu. Nadal jednak mam wątpliwości czy zacząć go oglądać.
Jak narazie po wielu obejrzanych przeze mnie serialach Dexter niezmiennie zajmuje 1 miejsce i podejrzewam, że prędko się to nie zmieni. Czytałem jednak, że Supernatural potrafi znudzić (zwłaszcza 1 sezon) a jak wiadomo serial nudny nie warty jest oglądania. Nie wymagam oczywiście aby serial posiadał zwroty akcji na każdym kroku, ale czy jest coś co zachęca widza to oglądania kolejnego odcinka?
też oglądałam Dextera i tez go uwielbiam, ale Supernatural.... jak dla mnie jest bezkonkurencyjny ;) setki razy już wspominano, że serial jest z sezonu na sezon, co raz lepszy. I po oglądnięciu pięciu sezonów rzeczywiście można dojść do wniosku, że sezon pierwszy był najsłabszy, producenci się dopiero rozkręcali, ale mi osobiście nie przeszkadzało to w tym, że mnie ten serial pochłonął w całości. I wart jest każdej mu poświęconej minuty. Osobiście proponuję obdarzyć serial kredytem zaufania i zacząć go oglądać, z czasem wszystko zwraca się z nawiązką. Jeśli jednak nijak by ci nie przypadł do gustu sugeruję zakończyć na odcinku 1x20, bo po oglądnięciu 1x21 po prostu nie da się już skończyć ;) dla mnie osobiście tydzień czekania na kolejny odcinek zawsze był katorgą, bo scenarzyści zawsze potrafili tak zakręcić akcją, że po prostu trzeba było zobaczyć co będzie dalej ;) pokuszę się o stwierdzenie, że tutaj każde sezon kończy się mniej więcej na takim poziomie jak czwarty sezon Dextera :D człowiek siedzi, gapi się w ekran z otwartymi ustami i nie może uwierzyć, jak oni mogli tak skończyć :D potem głowę zawala milion pytań i zaczyna się odliczanie dni do następnego sezonu :D przechodzę przez to właśnie po raz piąty, bo piąty sezon się nam skończył w piątek :D i już umieramy z ciekawości co będzie dalej :D po takim zakończeniu.....